Pieśń XIV z „Ksiąg Wtórych” ma w całości formę apelu do najwyższych władz w kraju. Poeta – stając po stronie poddanych, prostych ludzi – przypomina władcom o ciążącej na nich odpowiedzialności. Podkreśla, że władza nie jest prawem, ale trudnym obowiązkiem, zwierzchnością nad „stadem bożym”.
Kochanowski wyraźnie zaznacza, że wszelka zwierzchność pochodzi od Boga, a każdy ziemski władca jest w pewien sposób następcą Stwórcy. Co za tym idzie, władza niesie ze sobą obowiązek pełnej odpowiedzialności za los poddanych. Każdy władca będzie się też musiał ze swego panowania rozliczyć – przed ludźmi i Bogiem.
(…) A wam więc nad mniejszymi zwierzchność jest dana, / Ale i sami macie nad sobą pana (…).
Co ważne, autor przypomina także o równości wszystkich wobec Stwórcy, który
(…) ani się pyta, / Jeśli kto chłop czyli się grofem poczyta (…).
Władza to wartość przemijająca, po śmierci zarówno władca, jak i poddany będą sądzeni według takich samych zasad.
Pieśń ma budowę regularną, składa się z pięciu czterowersowych strof o układzie rymów aabb (swojemi – ziemi, rzeczy – pieczy). Każdy z wersów ma 12 sylab.
Występują w niej następujące środki stylistyczne: apostrofy („Wy, mówię, którym, ludzi paść poruczono”), epitety („pospolitą rzeczą”, „stadem bożym”) oraz powtórzenia („wy”).
Podmiot liryczny w pieśni „Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie”
W Pieśni XIV Jana Kochanowskiego występuje podmiot liryczny bezpośredni, pierwszoosobowy („Więc ja podobno z mniejszym niebezpieczeństwem/ Grzeszę, bo sam się tracę swym wszeteczeństwem”). Zwraca się on z apelem do rządzących państwem („Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie…”) oraz do każdego człowieka sprawującego władzę w szerszym bądź węższym zakresie.