Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy,
Nie damy, by nas zniemczył wróg…
— Tak nam dopomóż Bóg!
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy Ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg…
— Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił.
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił,
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg…
— Tak nam dopomóż Bóg!
Rota - treść wiersza
Polecamy również:
-
A jak poszedł król na wojnę... - interpretacja i analiza wiersza
„A jak poszedł król na wojnę” to niedługi utwór poetycki autorstwa Marii Konopnickiej. Składa się z sześciu kwartyn (strof czterowersowych), a poszczególne wersy odznaczają się równą liczbą sylab – jest ich po osiem. W dziele występują parzyste rymy żeńskie. Wiersz... Więcej »
-
Obrazki więzienne - streszczenie
„Podług księgi” - Pod więzienną bramę zajechał po południu wóz z kapustą. Nikt nie zareagował na wołanie parobka z prośbą o otworzenie bramy. Woźnica zszedł z wozu i walił pięściami w zamknięte drzwi tak długo, nim je ktoś otworzył. Na dziedzińcu panowało zamieszanie, więc parobek mógł... Więcej »
-
Nasza szkapa - streszczenie i plan wydarzeń
Stary Mostowiak wraca do domu ze złą wiadomością. Zlecenia na wożenie żwiru, jakie miał do tej pory, skończyły się,więc będzie woził już tylko piasek. Przygnębia to chorą żonę Mostowiaka. Ten wpada na pomysł, by sprzedać łóżko, na którym śpi trójka jego synów. Dzieci chętnie zgadzają... Więcej »
-
Miłosierdzie gminy - streszczenie
Rano przed nowym gmachem gminy zbierają się ludzie, którzy czekają na przybycie pana Radcy i rozpoczęcie licytacji. Radca rozmawia w pobliskiej kawiarni z panem sędzią, po czym udaje się do pracy razem ze swoim seterem. Punktualnie o dziewiątej rozpoczyna się licytacja. Dzięki odpowiednim ustawom, wszyscy... Więcej »
-
Dym - streszczenie
Nowela Marii Konopnickiej rozpoczyna się opisem kobiety, która z okna swojego mieszkania często spoglądała na gęsty dym wydostający się z komina fabryki. Traktowała go nie jak zwykłe zjawisko, ponieważ dym: „(...) mówił do niej, rozumiała go, był w jej oczach niemal żywą istotą”. Wszak to... Więcej »