Gatunek
Utwór Horacego zaliczany jest do liryki refleksyjnej, głównie ze względu na tematykę, która skupia się na rozmyślaniach o naturze ludzkiego życia.
Teraźniejszość i przyszłość
Wykorzystując bogatą symbolikę, Horacy daje nam do zrozumienia, że nie należy zbytnio martwić się tym co ma wydarzyć się w przyszłości, a raczej należy skupić się na dnu dzisiejszym. Nie do nas (ludzi) należy rozważanie tego co nadejdzie, a tym bardziej kreowanie przyszłości:
Nie czas pytać o jutro niepewne,
więc cokolwiek los niesie łaskawy,
przyjmij ze szczerą ochotą
i nie stroń od zabawy […]
Przyszłość jej zależna od bogów i to im powinniśmy zaufać. Co więcej, na kształt jutra człowiek nie ma żadnego wpływu i jego zadaniem jest pogodzenie się z tym co ofiarowują bóstwa. Dlatego należy cieszyć się każdym dniem i poświęcać go na radosne spędzanie czasu.
Carpe diem
Tak naprawdę wszystkie rozważania podmiotu lirycznego ujęte w wierszu są skierowane do konkretnego adresata – młodzieńca Taliarcha, fikcyjnej postaci stworzonej przez poetę na potrzeby literackie:
Ziąb dotkliwy, drew dorzuć do ognia
i, Taliarchu, amforę wydobądź
czteroletniego Sabina.
Resztę pozostaw bogom […]
Poucza on chłopca o tym, by ze spokojem i opanowaniem przyjmować każdy kolejny dzień. Refleksje te, pomimo, że posiadają określonego odbiorcę, możemy odczytywać jako przemowę do wszystkich czytelników. Horacy nakłania nas do życia zgodnie z zasadą carpe diem (chwytaj dzień), ponieważ takie myślenie jest źródłem szczęścia.