Kochanowski pisząc „Odprawę posłów greckich”, starał się zachować wszelkie wymogi formalne klasycznej greckiej tragedii, jednak naczelnym celem utworu było ukazanie sytuacji politycznej ówczesnej Polski. Tam, gdzie forma kłóciła się z przekazem, poeta pozwolił sobie na pewne odstępstwa.
Podstawowe założenia klasycznej poetyki zostały mimo wszystko zachowane. Konstrukcja akcji przestrzega zasady trzech jedności. Wszystkie wydarzenia mają miejsce na placu przed pałacem; rada królewska, która toczyła się w komnatach, zostaje zrelacjonowana Helenie przez posłańca. W podobny sposób widzowie dowiadują się na przykład o przypłynięciu okrętów greckich wojsk.
Akcja sprowadza się do kilku godzin, na pewno nie przekracza doby. Z monologu Antenora poznajemy historię Aleksandra i Heleny. Zaś przyszłe wydarzenia, takie jak śmierć Hektora i Achillesa, a wreszcie upadek miasta, przedstawione zostają w wizji Kasandry. Nie ma tu też żadnych wątków pobocznych. Akcja zmierza wprost do rozwiązania. Konflikt zarysowany w prologu stopniowo narasta, by w trzecim epeisodionie osiągnąć punkt kulminacyjny. Po nim wydarzenia zmierzają już wprost do katastrofy, ukazanej w proroctwach Kasandry.
Tak jak w antycznym