Do trupa - treść wiersza

Leżysz zabity i ja też zabity, 
Ty strzałą śmierci, ja strzałą miłości; 
Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości, 
Ty jawne świéce, ja mam płomień skryty;

Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty, 
Ja-m zawarł zmysły w okropnej ciemności; 
Ty masz związane ręce, ja wolności 
Zbywszy, mam rozum łańcuchem powity.

Ty jednak milczysz, a mój język kwili, 
Ty nic nie czujesz, ja cierpię ból srodze; 
Ty jak lód, a ja-m w piekielnéj srzeżodze:

Ty się rozsypiesz prochem w małéj chwili; 
Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem 
Wiecznym mych ogniów, rozsypać popiołem.

Polecamy również:

Komentarze (0)
Wynik działania 2 + 3 =
Ostatnio komentowane
fajny przydatny tekst
• 2025-04-27 18:43:52
ale banalne
• 2025-04-09 16:07:25
Może być
• 2025-03-27 18:35:05
siema mega fajne
• 2025-03-22 08:47:31
dzięki
• 2025-03-10 15:14:41