W roku 751 majordom Pepin Krótki zdecydował się na detronizacje panującej dynastii Merowingów oraz objęcie władzy królewskiej. W celu uprawomocnienia swoich działań oraz rządów nowej dynastii – Karolingów, uzyskał zgodę i poparcie papieża. W późniejszym okresie papiestwo było zagrożone przez Longobardów. Pepin wyprawił się wówczas zbrojnie do Włoch, pokonał Longobardów. W roku 754 utworzył na obszarze środkowej Italii – Państwo Kościelne, które przekazał biskupowi Rzymu. Sojusz Karolingów oraz papiestwa okazał się trwały i wpłynął na dalsze losy Europy.
Synem i następcom Pepina Krótkiego był Karol Wielki. Na skutek licznych wojen, które prowadził, pod jego rządami znalazła się prawie cała Europa łacińska. W momencie, kiedy państwo stworzone przez Karola nabrało cech mocarstwa, pojawiła się idea odnowienia tytułu cesarskiego oraz stworzenia cesarstwa uniwersalnego – obejmującego jego Wschodnią oraz Zachodnią część.
Powstała wówczas koncepcja połączenia Bizancjum z państwem Franków. Ówcześnie Cesarstwo Wschodnie było pod władaniem kobiety – cesarzowej Ireny. Karol Wielki w tej sytuacji był nawet gotowy na ślub z nią, w celu osiągnięcia swojego zamierzenia – odnowienia cesarstwa rzymskiego.
Oprócz tego pomysłu, w Stolicy Apostolskiej narodziła się inna idea – odbudowa cesarstwa rzymskiego, jednak tylko jego zachodniej części. Byłoby to zdecydowanie bardziej w interesie papiestwa. Państwo Karola Wielkiego obejmowało wówczas większość obszarów chrześcijańskiej Europy, której przewodził biskup Rzymu. W takiej sytuacji, odnowienie cesarstwa na zachodzie zwiększyłoby role oraz prestiż papiestwa.
Do zaistniałej sytuacji odnosiła się również rywalizacja, jaka toczyła się między Kościołem na Wschodzie a papiestwem. W tym okresie bowiem Rzym ustępował zdecydowanie Konstantynopolowi. Dodatkowo papież zdawał sobie sprawę, iż w Bizancjum to cesarz sprawował najwyższą władzę świecką oraz kościelną – monarcha stał ponad patriarchą.
Papiestwo natomiast starało się przez cały dotychczasowy okres swojego funkcjonowania unikać tak wyraźnie zarysowanej zależności od władców. W rezultacie Stolica Apostolska poparła więc koncepcje powstania cesarstwa ze stolicą w Rzymie, niezależnego od Bizancjum. Ponadto ówczesny papież Leon III liczył, iż za sprawą koronacji Karola Wielkiego uzyska potężnego sojusznika i opiekuna papiestwa.
Do koronacji doszło w Wigilie Bożego Narodzenia w roku 800. Nie wiadomo czy Karol Wielki – jak twierdzą niektórzy, nie wiedział o zamierzeniach papieża, czy może była to tylko wyreżyserowana inscenizacja. W skutek tego zdarzenia interesy papiestwa stanęły na pierwszym miejscu.
Nie doszło do połączenia państwa Karola z Bizancjum. Ponad to przebieg koronacji wskazywał, iż władzę nadrzędną w stosunku do cesarz posiada papież – dysponent korony cesarskiej. Ugruntował się wówczas ostateczny podział chrześcijańskiego świata na dwa niezależne od siebie ośrodki władzy.