Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. (Mt 25, 40).
Miłość bliźniego stanowi centrum moralności chrześcijańskiej. Nie można bowiem żyć w komunii z Bogiem, jeśli nie żyje się w komunii z bliźnimi. Co więcej, nie można kochać Boga, jeśli grzeszy się przeciwko bliźnim. Miłość bliźniego jest nieodłączna od miłości Boga. Ci, którzy nie okazują swoim braciom miłości, zostaną skazani na potępienie:
My wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, bo miłujemy braci, kto zaś nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego. (1 J 3,14-15)
Kim jest zatem bliźni? Bliźnim, według religii chrześcijańskiej, jest każdy człowiek. Samo słowo jest polskim tłumaczeniem greckiego rzeczownika plesion oznaczającą osobę bliską (sąsiada, członka rodu). Plesion jest z kolei przekładem hebrajskiego terminu rea, który mógł oznaczać rodaka, przyjaciela, sąsiada czy też krewnego. Wyraz rea pojawia się wielokrotnie w Starym Testamencie; określano nim zarówno Izraelitów, jak i osoby pochodzenia obcego mieszkające w Izraelu. I chociaż przykazanie miłości bliźniego według Prawa Mojżeszowego dotyczy wszystkich ludzi, to po powrocie z niewoli babilońskiej pojawiła się wśród Żydów tendencja do zawężania go wyłącznie do synów narodu wybranego. Taki stan utrzymał się do czasów Jezusa. Wówczas za bliźnich nie uznawano nawet pewnych grup, które wierzyły w Jahwe: Samarytan, grzeszników i osób nieznających wystarczająco dobrze Prawa. W takich okolicznościach nauka Jezusa jawiła się jako pewna nowość, choć samo przykazanie miłości bliźniego znalazło się już w Księdze Kapłańskiej (Kpł 19,18).
Jezus zapytany przez jednego z faryzeuszów o to, które przykazanie w Prawie jest przykazaniem największym, odpowiedział:
Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,37-40)
Przez śmierć Jezusa, który na krzyżu odkupił grzechy ludzkości, wszyscy stali się przybranymi dziećmi Bożymi; wszyscy mają tego samego Ojca – Ojca, którym jest sam Bóg. Dlatego też chrześcijanie używają zwrotu „brat” i „siostra” odnośnie każdego człowieka, bez względu czy istnieje pokrewieństwo krwi. Te związki z bliźnim mają charakter osobowy. Bliźni nie jest tylko „jednostką” społeczną, ale jest „kimś”, kto z racji swojego wiadomego pochodzenia zasługuje na szczególną uwagę i szacunek.
Wzorem miłości bliźniego jest miłość, którą Chrystus obdarował ludzi, oddając swoje ziemskie życie za odpuszczenie ich grzechów: „To jest moje przykazanie, abyście sie wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem” (J 15,12). Relacje między ludźmi powinny być takie jak relacje między Osobami Trójcy Świętej – pełne miłości i prawdy. Chrześcijanin powinien troszczyć się o zbawienie bliźniego, wychodzić naprzeciw jego potrzebom i pomagać w trudnych chwilach.
Nowatorskim przykazaniem, które wprowadza Jezus podczas Kazania na Górze (Mt 5,48-48), jest miłość nieprzyjaciół. Chrystus głosi, że człowiek powinien miłować i wspierać modlitwą nawet tych, którzy są jego prześladowcami. Miłość bliźniego w chrześcijaństwie nie ma zatem żadnych granic.