Zmartwychwstanie ciał
Zmartwychwstanie umarłych jako dogmat religii chrześcijańskiej pojawia się zarówno w tekście Symbolu Apostolskiego, jak i wyznania wiary nicejsko-konstantynopolitańskiego.
Wiara we wskrzeszenie wynika bezpośrednio z wiary, że Bóg nie jest „Bogiem umarłych, lecz żywych” (Mk 12,27). Sam Jezus mówił o sobie „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11, 25). W rzeczy samej, zmartwychwstanie Jezusa jest źródłem przyszłego zmartwychwstania całej ludzkości, do którego ma dojść w dniu paruzji, czyli w dniu powtórnego przyjścia Chrystusa na ziemię. Wskrzeszenie zmarłych będzie dziełem całej Trójcy Świętej:
Jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha. (Rz 8, 11)
Ciało człowieka poddane jest śmiertelności i, w przeciwieństwie do jego duszy, ulega unicestwieniu, ale w Dniu Pańskim ludzie na nowo otrzymają swoje ciała, czyli te, które posiadali za życia. Jednak będą to ciała „chwalebne” (Flp 3, 21), „duchowe” (1 Kor 15, 44), niezniszczalne. Należy przy tym zaznaczyć, że zmartwychwstaną wszyscy, którzy umarli: zarówno Ci, którzy wiedli dobre i prawe życie, jak i Ci którzy żyli w grzechu. Po wskrzeszeniu ludzkości nastąpi Sąd Ostateczny.
Sama koncepcja fizycznego zmartwychwstania była przyjmowana przez współczesnych Chrystusowi faryzeuszów, gdyż kwestia ta pojawia się w Biblii Hebrajskiej m.in. w Księdze Daniela (Dn 12,2). Jednakże obecnie część wyznawców judaizmu odrzuca ideę zmartwychwstania ciała, powołując się na żydowskiego filozofa, Majmonidesa, który głosił, że świat po Sądzie Ostatecznym będzie światem czysto duchowym.
Sąd Ostateczny
Zmartwychwstanie zmarłych poprzedza Sąd Ostateczny. Te dwa wydarzenia są w teologii chrześcijańskiej ściśle połączone, co dobrze obrazuje fragment z Ewangelii św. Jana:
Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia. (J 5, 28-29).
Chrystusowi będą towarzyszyć w jego powtórnym przyjściu wszyscy aniołowie. W czasie Sądu Ostatecznego dokona On podziału na tych ludzi, którzy byli sprawiedliwi za życia, i postawi ich po swojej prawicy, oraz na tych, którzy wiedli żywot grzeszny – oni staną po stronie lewej. Pierwsi otrzymają nagrodę w postaci życia wiecznego w komunii z Bogiem, drudzy zostaną skazani na wieczną mękę.
Dzień i godzina Sądu pozostaje ludziom nieznana; tylko Bóg Ojciec wie, kiedy nastąpi chwalebny powrót Chrystusa. Niemniej będzie to moment, w którym człowiek pozna ostateczne znaczenie całego dzieła stworzenia oraz zrozumie przedziwne drogi, którymi Bóg prowadził ludzkość do zbawienia.
Po Sądzie Ostatecznym nastanie „nowe niebo i nowa ziemia” (2 P 3, 13). Dojdzie do odnowy całego wszechświata, a Królestwo Boże osiągnie swoją pełnię. W nowym świecie Bóg nie będzie już oddzielony od ludzi, lecz zamieszka pośród nich. „I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły” (Ap 21, 4). Ludzie będą zjednoczeni z Chrystusem, będą z Nim królować.
Wiarę w Sąd Ostateczny chrześcijaństwo dzieli z judaizmem i islamem, ale z oczywistych względów w tych religiach w roli Sędziego nie występuje Jezus Chrystus.