O żywocie ludzkim - topos theatrum mundi we fraszce Jana Kochanowskiego

Nawiązywanie do toposu theatrum mundi było nierzadkie w renesansie – był on dobrze znany już w starożytności, odrodził się więc jako element antycznego światopoglądu. „Teatr świata”, bo tak tłumaczy się jego nazwę, to metafora: świat stanowi scenę dla ludzkich poczynań, każdy odgrywa na niej swoją rolę. Ludzie są aktorami, którzy prędzej czy później muszą scenę opuścić.

Do tego toposu nawiązuje fraszka Jana Kochanowskiego „O żywocie ludzkim”. W jej ostatnich wersach padają słowa:

(…) Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,/ Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom.

Owe „one”, które wemkną nas do sakiewki, to tajemnicze i nienazwane siły, kierująca ludzkim losem. Człowiek jest zaledwie marionetką w ich rękach – ma do odegrania z góry napisaną rolę.

Już sam tytuł zdradza tematykę filozoficzną, dotyczącą kondycji człowieka. Poeta zwraca uwagę na niepewność ludzkiego losu:

(…) Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy,/ Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy (…).

Niczego nie można być w życiu pewnym, a to, co człowiek posiadł, łatwo utraci:

(…) Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,/ Wszytko to minie, jako polna trawa (…).

Zmagania człowieka z Fortuną i z upływającym czasem to nierówna walka. Dziwić może zaszeregowanie pieniędzy i sławy z zacnością, czyli cnotą, jako dóbr równie nietrwałych. Kochanowski wszak często opiewał cnotę jako najwyższą wartość. Tu jednak poeta stara się pokazać, że życie ludzkie jest ulotne, krótkie, a wraz z nim przemija wszystko inne, co go dotyczy –  po równi bogactwo i cnota.

Życie człowieka to tylko chwila wobec wieczności, drobiazg wobec ogromu świata, zaledwie fraszka:

(…) Fraszki to wszystko, cokolwiek myślimy,/ Fraszki to wszystko, cokolwiek czynimy (…).

Fraszka w tym kontekście oznacza rzecz błahą, mało ważną. Życie, które przecież dla każdego z osobna stanowi najwyższą wartość, z kosmicznego punku widzenia to ledwie marny pyłek. Przekaz ten w jasny sposób kłóci się renesansowym humanizmem, stawiającym człowieka na piedestale, gloryfikującym jednostkę. Bliższy jest za to średniowiecznemu światopoglądowi, który za Koheletem przyznawał: „Vanitas vanitatum et omnia vanitas” („Marność nad marnościami i wszystko marność).

Podmiot liryczny wypowiada się w pierwszej osobie liczby mnogiej – „myślimy, czynimy” –  podkreślając tym samym, że także jego dotyczą prawa przemijania. Jednocześnie jednak zachowuje pewien dystans wobec odbiorców, stawiając się w roli mędrca, filozofa, który posiadł wiedzę o losie człowieka.

Forma utworu jest prosta, fraszka została napisana jedenastozgłoskowcem i liczy zaledwie osiem wersów. W tak zwartej fraszce zdołał poeta zawrzeć prawdę o „ludzkim żywocie”. Prostota formy służy uwypukleniu treści. Nie warstwa poetycka jest tu najważniejsza – stąd zapewne ograniczenie środków artystycznego wyrazu.

Polecamy również:

  • O żywocie ludzkim (Fraszki to wszystko...) - treść fraszki

    Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy,Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy;Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy,Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy.Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,Wszystko to minie jako polna trawa;Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom. Więcej »

Komentarze (2)
Wynik działania 3 + 1 =
wiola
2023-01-13 00:23:36
oki
Bartek
2020-11-15 21:06:58
Żałosne
Ostatnio komentowane
Może być
• 2025-03-27 18:35:05
siema mega fajne
• 2025-03-22 08:47:31
dzięki
• 2025-03-10 15:14:41
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53