Fraszka Do Hanny to kolejny, króciutki utwór, traktujący o miłości damsko-męskiej. Podobnie jak pozostałych fraszkach tego typu, uczucie miłości zostaje przedstawione jako siła niszcząca, powodująca zagubienie i cierpienie. Kobieta, którą podmiot-kochanej obdarza miłością jest raczej płochliwa i przewrotna, lubiąca bawić się z adoratorem.
W dwuwierszu Do Hanny podmiot w apostrofie zwraca się do ukochanej, by odwzajemniła jego zainteresowanie:
Na palcu masz dyjament, w sercu twardy krzemień,
Pierścień mi, Hanno, dajesz, już i serce przemień!
Podmiot wydaje się być poważnie zakochanym, gdyż, jak się dowiadujemy, obdarowuje kobietę drogocennymi prezentami. W ciekawy sposób dokonuje porównania kamienia krzemiennego do jej serca – twardego i zamkniętego na jego zaloty. Ta twardość przysparza mężczyźnie troski i zmartwienia, ponieważ kobieta nie wydaje się być tak zaangażowana w tę relację jak on.
Utwór napisany jest wierszem trzynastozgłoskowym, w którym występują dokładne rymy żeńskie. Apostrofa zakończona jest wykrzyknieniem, co dodatkowo wzmacnia emocje podmiotu lirycznego związanych z jego prośbą.