Fraszka „O żywocie ludzkim” ma charakter refleksyjny. Podmiot liryczny podejmuje trudną problematykę ludzkiego losu. Tym razem pojęcie „fraszka” (a więc: „rzecz błaha”, „zabawka”) odnosi się do każdej czynności i każdej myśli człowieka.
Ludzkie czyny zasługują na miano „fraszek” ze względu na swą nietrwałość:
(…) Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy,/ Prózno tu człowiek ma co mieć na pieczy (...).
Poeta podkreśla przemijalność doczesnych spraw, którym człowiek poświęca całe swoje życie. „Fraszką” jest więc zarówno uroda, jak i potęga, pieniądze, a nawet sława.
W tym krótkim utworze pojawia się ważny motyw „teatru świata” (theatrum mundi). Człowiek to aktor wkraczający na „scenę życia” tylko po to, by „uganiać się” za nieistotnymi wartościami, odgrywać rolę z góry mu narzuconą. Jak zaś kończy się ten „występ”?
(…) Naśmiawszy się nam i naszym porządkom / Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom – podsumowuje poeta.
Podmiot liryczny jest tu pierwszoosobowy, przejawia cechy filozofa, człowieka doświadczonego i dobrze znającego życie. Utożsamia się z czytelnikami, opisując realia i prawa, jakim podlega egzystencja każdego człowieka („naśmiawszy się nam”, „wemkną nas”).
Utwór ma formę regularną, pisany jest jedenastozgłoskowcem (rymy parzyste, dokładne). Środki stylistyczne obecne w fraszce: powtórzenia („fraszki to wszystko”), wyliczenia („zacność, uroda, moc, pieniądze, sława”), porównanie (ludzie chowani do sakiewki jak teatralne kukiełki).