Przedwiośnie to powieść autorstwa Stefana Żeromskiego. Została wydana w 1924 roku. Głównym bohaterem książki jest Cezary Baryka, który jako młodzieniec przybywa do Polski - ojczyzny swoich rodziców - z Imperium Rosyjskiego, gdzie się wychował. Poniżej przedstawiamy streszczenie Przedswiośnia.
Powieść składa się ze wstępu i trzech części. Wstęp zatytułowany „Rodowód” przedstawia historię rodziny Cezarego Baryki, natomiast kolejne koncentrują się na dziejach głównego bohatera.
Przedwiośnie - streszczenie
Rodowód
Wstępna część powieści przedstawia skrótowo dzieje rodziców głównego bohatera. Matka, Jadwiga Dąbrowska była panną z dobrego domu. Mieszkała w Siedlcach, gdzie potajemnie spotykała się ze swoją wielką miłością Szymonem Gajowcem. Związek jednak nie miał szans na powodzenie ze względu na niski status społeczny i finansowy młodego mężczyzny. Tymczasem w mieście zjawił się Seweryn Baryka, Polak, który dorobił się jako urzędnik w rosyjskim imperium i posiadał świetne perspektywy na przyszłość. Baryka poprosił o rękę Jadwigi i został przyjęty przez jej rodziców. Wkrótce ku rozpaczy zakochanych nastąpił ślub, a następnie młoda para wyjechała do zagłębia naftowego w Baku. Niedługo potem na świat przyszedł syn, Cezary. Rodzina żyła w dostatku, a mały Cezary miał najlepszych guwernerów, uczył się języków i gry na fortepianie.
Szklane domy
Wydarzenia tej części powieści rozgrywają się od 1914 do 1919 roku. Po wybuchu I wojny światowej Seweryn Baryka zostaje powołany do armii rosyjskiej. Bez nadzoru ojca Cezary przeżywa młodzieńczy bunt. Dopuszcza się pobicia nauczyciela, za co zostaje wydalony z gimnazjum. Fascynują go głoszone przez bolszewików idee komunistyczne, dlatego z entuzjazmem przyjmuje wybuch rewolucji październikowej. W imię „dziejowej sprawiedliwości” oddaje nawet rewolucjonistom ostatnie zakopane w piwnicy pieniądze. Tymczasem matka Cezarego cudem zdobywa dla syna pożywienie i utrzymuje rodzinę przy życiu. Za ukrywanie „burżujów” dom Baryków zostaje jednak skonfiskowany, a kobieta zostaje skazana na przymusowe roboty, w wyniku czego umiera.
Kiedy wybucha wojna turecko-ormiańska, Cezary unika śmierci z rąk ormiańskich żołnierzy dzięki legitymacji z polskiego konsulatu (gdzie określono jego pochodzenie jako „z jakiegoś Lechistanu”). Chłopak pracuje przy zakopywaniu trupów Ormian. Cudem spotyka ojca, który, jak się okazuje, walczył w Prusach i Karpatach, a następnie wrócił po syna. Razem postanawiają uciec do odradzającej się Polski. Podróżują pociągiem przez Moskwę i Charków. W drodze Seweryn roztacza przed synem wizję Polski jako krainy „mlekiem i miodem płynącej”, gdzie ludzie mieszkają we wspaniałych, nowoczesnych szklanych domach. Ojciec Cezarego umiera w czasie podróży, zaś chłopak jako dwudziestoletni młodzieniec dociera do Polski.
Nawłoć
Akcja drugiej części powieści rozgrywa się w ciągu roku (1920 – 1921). Baryka przyjeżdża do Warszawy, gdzie spotyka dawnego przyjaciela matki Szymona Gajowca. Dzięki jego pomocy dostaje się na medycynę. W 1920 roku wybucha wojna polko-bolszewicka, a Cezary zostaje wcielony do wojska. Na froncie ratuje życie Hipolitowi Wielosławskiemu, który po zwycięstwie Polaków zaprasza go do swojego domu rodzinnego w Nawłoci. Tu bohater ma okazję poznać świat polskiego ziemiaństwa beztrosko pławiącego się w zbytku i zabawach. Wdaje się we flirt z Karoliną Szarłatowiczówną, która ocalała z rewolucji w Rosji, jednak jej majątek został zagarnięty przez rewolucjonistów.
Jednocześnie Cezary staje się obiektem namiętnej miłości Wandy Okszyńskiej, nastoletniej siostrzenicy rządcy Nawłoci. Dziewczyna zakochuje się w Baryce bez pamięci po tym, jak wraz z nim brawurowo wykonuje na fortepianie „Tańce węgierskie” Liszta. Sam Cezary ulega jednak wielkiej miłości do Laury Kościenieckiej, młodej wdowy mieszkającej w pałacu w Leńcu. Kobieta jest zaręczona z zamożnym Władysławem Barwickim, jednak zostaje kochanką Baryki. Laura organizuje w Odolanach bal dobroczynny dla ofiar wojny, podczas którego Karolina spostrzega zauroczenie Cezarego osobą młodej wdowy i wykonuje brawurowy kozacki taniec. Wanda przekonana o tym, że Karolina jest jej rywalką, truje ją (wsypuje jej do soku porzeczkowego strychninę).
Tymczasem romans Baryki i Laury staje się coraz bardziej gwałtowny, w końcu kochanków nakrywa Barwicki. Pomiędzy narzeczonym Kościenieckiej a Cezarym dochodzi do ostrej bójki w bibliotece. Baryka w końcu uderza Laurę szpicrutą w twarz i ucieka. Wkrótce Kościeniecka wychodzi za Barwickiego. Po tych przeżyciach Baryka spędza 2 tygodnie w folwarku Wielosławskich, w Chłodku, gdzie ciężko pracując, obserwuje opłakaną dolę polskich chłopów żyjących w skrajnej nędzy. Postanawia więc na dobre wyjechać z Nawłoci.
Wiatr od wschodu
Baryka udaje się do Warszawy, gdzie wynajmuje wraz z kolegą skromny pokój. Jego sytuacja materialna jest jednak tragiczna, dlatego po raz kolejny odwiedza Szymona Gajowca, który teraz jest urzędnikiem w ministerstwie finansów. Ten zatrudnia go jako swojego asystenta. Obaj mężczyźni toczą ze sobą długie dyskusje. Jednocześnie Baryka poznaje młodego komunistę Antoniego Lulka, przez którego zbliża się do środowiska lewicowego. W Ogrodzie Saskim po raz ostatni spotyka się z zamężną Laurą. W desperacji Baryka przyłącza się do marszu komunistów na Belweder.