Geneza „Szkiców węglem”
„Szkice węglem” zostały napisane w Kalifornii. Głównym aspektem, na który Sienkiewicz chciał zwrócić uwagę, była tragiczna sytuacja chłopów i łapówkarstwo wszechobecne na polskiej prowincji.
Po raz pierwszy nowela ukazała się drukiem w roku 1877 w „Gazecie Polskiej”, lecz wiele jej fragmentów, ze względu na cenzurę, wycięto.
Po tej publikacji rozpoczęła się zacięta dyskusja i nagonka na Sienkiewicza, lecz pojawiły się też głosy pochlebne. Szczególnie mocno ujęli się za nim dwaj inni pisarze: Bolesław Prus i Daniel Zgliński.
Czas i miejsce akcji „Szkiców węglem”
Akcja rozgrywa się w ciągu kilku tygodni, w czasie których Zołzikiewicz obmyśla i wprowadza w życie swój iście szatański plan. Pośrednio, poprzez retrospekcje, czytelnik ma też okazję poznać szczegóły z dzieciństwa i młodości pisarza gminnego. W epilogu przedstawiono kilka faktów, które miały miejsce już po zakończeniu głównego wątku noweli.
Akcja noweli rozgrywa się w małej wsi noszącej nazwę Barania Głowa. Część akcji ma miejsce w gminie, część w mieszkaniu Zołzikiewicza, w chacie Rzepów, we dworze lub we wsi. Są też sceny rozgrywające się w Osłowicach i w budynku powiatu.
„Szkice węglem” - znaczenie tytułu
Pełna wersja tytułu noweli Sienkiewicza brzmi: „Szkice węglem, czyli epopeja pod tytułem: Co się działo w Baraniej Głowie”.
Ponieważ autor nazwał swój utwór „szkicem węglem”, oznaczałoby, iż stanowi on jedynie ogólny zarys jakiejś sytuacji. Nie jest pełnym, ukończonym opisem, lecz jedynie przedstawia coś w przybliżeniu, kreśli kontury. Nie bez znaczenia jest także nazwa wsi – Barania Głowa – która wskazuje jednoznacznie na zacofanie i głupotę jej mieszkańców.
Natomiast nazwanie noweli epopeją to zabieg ironiczny. Epopeja jest bowiem utworem opisującym ważne i doniosłe wydarzenia z punktu widzenia narodu i jego historii. „Szkice węglem” ukazują zaś obraz małej wsi i przemyślne intrygi przekupnego i złośliwego pana Zołzikiewicza, które w rezultacie doprowadzają do tragedii niewinnych ludzi.
Motywy w „Szkicach węglem”
Motyw wsi
Chłop przedstawiony w noweli jest prosty, zacofany i nie potrafi czytać. Czuje się zagubiony w urzędniczym gąszczu przepisów i kolejnych instancji. Wszędzie traktuje się go jako obywatela drugiej kategorii. Musi czekać, aż urzędnik łaskawie zechce go przyjąć, jest wyśmiewany i z reguły odsyłany z kwitkiem, dokądkolwiek by się udał.
Ta warstwa społeczna nie znajduje także oparcia w duchowieństwie, które – po pierwsze – mówi do chłopa niezrozumiałym dla niego językiem, po drugie – nie pomaga mu słowem ani czynem, a jedynie odsyła do Boga. W konsekwencji człowiek jest osamotniony w swoim nieszczęściu i u nikogo nie znajduje zrozumienia.
Motyw szlachty
Szlachta przedstawiona w noweli nie angażuje się w życie wsi. Wszystkie decyzje pozostawia w gestii gminy. Chłop jest dla niej jedynie sąsiadem, z którym nie chce mieć nic do czynienia. Zajmuje się przyjmowaniem gości, rozmowami o literaturze i sztuce i organizowaniem balów. Interesuje się tylko tym, co ją bezpośrednio dotyczy.
Motyw władzy
Władza ukazana w „Szkicach węglem” jest skorumpowana. Służy tylko tym, którzy jej zapłacą. Innych ignoruje lub wykorzystuje do swoich celów. Liczą się tylko łapówki i układy.