dalszej podróży.
W kraju syren każe towarzyszom zalać uszy woskiem, by nie zwiódł ich śpiew tych niebezpiecznych istot. Sam chce jednak usłyszeć ich głos. By nie narazić się na niebezpieczeństwo, nakazuje przywiązać się do masztu.
Pomiędzy Sycylią a wybrzeżem Italii okręt musi przepłynąć wąskim przesmykiem między skałami, na których siedzą dwa potwory – Skylla i Charybda. W czasie przeprawy życie traci sześciu podróżnych.
Dopłynąwszy do wyspy boga słońca, zmęczeni i głodni żeglarze zabijają kilka pasących się tam wołów. Rozgniewany Helios wywołuje burzę. Z nawałnicy cało wychodzi tylko Odys.
Dziewięć dni dryfuje na belce, nim dobija do brzegów Ogigii. Opieką otacza go nimfa Kalipso, karmiąc ambrozją i pojąc nektarem. Mamiony wizją nieśmiertelności i wiecznej młodości spędza na wyspie osiem lat. Wreszcie Zeus, za pośrednictwem Hermesa, nakazuje nimfie wypuścić mężczyznę. Odys szybko buduje tratwę i wyrusza do Itaki. Podróż przerywa mu Posejdon. W czasie huraganu syn Laertesa traci tratwę.
Wyczerpany Odys dociera do Scherii, wyspy Feaków, wspaniałych żeglarzy nieznających ani handlu, ani wojen. Nad nieszczęśnikiem lituje się królewna Nauzykaa – karmi go i odziewa. Królowi Alkinoosowi i feackim książętom Odyseusz opowiada swoje losy, prosząc o pomoc. Ci obdarzają go bogactwami, transportują do Itaki i śpiącego wysadzają na ląd.
Przebudziwszy się, Odyseusz nie poznaje swej ojczyzny. Gdzie jest, wyjawia mu Atena. Powstrzymuje też przed zdradzeniem swojej obecności. Jest przecież uznany za zmarłego, a na wyspie przebywają zalotnicy Penelopy. Królowa orzekła, że za mąż wyjdzie dopiero po uszyciu całunu dla męża. Dwa lata pracowała nad szatą – za dnia szyła, w nocy pruła. Oszustwo jednak wyszło na jaw, a natarczywi kandydaci coraz głośniej domagają się, by dokonała wyboru nowego króla. Atena zamienia Odysa w starca, nędzarza. Rozpoznaje go tylko wierny pies Argos. Zdycha jednak ze starości, nim udaje mu się doczołgać się do pana. W pałacu Odys zastaje rozpustnych zalotników.
Nazajutrz odbywa się turniej. Mężczyźni rywalizują, próbując napiąć łuk Odysa. Udaje się to tylko żebrakowi. Wtedy Odys przybiera swą prawdziwą postać i, używając łuku, zabija wszystkich intruzów. Sala zostaje uprzątnięta, służba budzi też Penelopę, która z radością wita męża.
Odys często siaduje w ogrodzie z ojcem, żoną i synem i opowiada im swoje przygody. Ludzie przybywają na Itakę z odległych stron, by wysłuchać niezwykłych opowieści króla.