Homilia Jana Pawła II wygłoszona 2 czerwca 1979 roku w Warszawie na Placu Zwycięstwa – opracowanie

Większość społeczeństwa uważa, że homilia wygłoszona przez Jana Pawła II w na Placu Zwycięstwa stała się bezpośrednim impulsem od powstania NSZZ „Solidarność” w 1980 roku. To z kolei miało zapoczątkować serię demokratycznych zmian w naszym kraju. Jeśli tak, to rola papieskiego wystąpienia zyskuje kluczowe znaczenie dla przemian ustrojowych XX wieku oraz obalenia rządu PRL-u.

Warto zaznaczyć, że całe przemówienie było doskonałe pod względem retorycznym. Papież wykorzystał w nim formę apelu oraz skorzystał z romantycznego motywu mesjanistycznego. Z tego powodu jego słowa interpretujemy w bardzo określony sposób.

Papież próbuje wyznaczyć słuchaczom ścieżkę wartości, którą powinni obrać by osiągnąć jedność w tożsamości narodu, a tym samym wzmocnić go w obronie. Zarysowuje również prawie dwutysiącletnią historię świata, w której bez ustanku, pod różnymi postaciami odnawia się motyw męczeństwa, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa (Papież wymienia tu m.in. dzieje Biskupa Stanisława z Krakowa czy ojca Maksymiliana Kolbe). Dzięki temu zabiegowi retorycznemu, mówca łączy ze sobą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w jeden wielki łuk historii świata.

W słowach Jana Pawła II odrodzenie staje się sensem cierpień. Sens cierpienia Chrystusa wpisany jest w przeznaczenie Polski, a chrześcijańskie apostolstwo jest przez niego rozumiane jako mądre odzyskanie swojej suwerenności.

Wymieniane przez Papieża miejsca stanowią symbole i wskaźniki ludzkiej wędrówki historyczno-religijnej. Jest to pielgrzymka przez czas - począwszy od narodzin, aż do aktualnych wydarzeń historycznych, a w przyszłości wszechogarniającej jedności.

W wielkim narodowym zjednoczeniu możemy odrodzić się w stronę wolności, dojrzeć do swojej misji aby wzorem Chrystusa – duchowo zmartwychwstać. Ta Dobra Nowina o zmartwychwstaniu ma objąć wszystkich, dlatego w mowie Jana Pawła II nie występuje żaden bezpośredni wróg.

Papież mocno podkreśla swoją rolę jako syna narodu i następcy, a jednocześnie spadkobiercy św. Piotra – wybrzmiewa to w słynnym zwrocie do Boga o zstąpienie Ducha św. i odnowienie ziemi.

W słowach mówcy zyskujemy zatem plan historyczny i religijny, który wdrożyć ma cały naród. Jego realizacja ma prowadzić do odzyskania duchowej suwerenności, ponieważ tylko ona spowodować może naszą historyczną sprawność i sprawczość.

Te refleksje stanowią o sile papieskiego przemówienia, tak uniwersalnego w swoim przekazie i aktualnego w dzisiejszych czasach.

Polecamy również:

Komentarze (0)
Wynik działania 5 + 5 =
Ostatnio komentowane
• 2025-03-08 02:40:40
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01