Tadeusz Jordan Rozwadowski herb Trąby był genialnym dowódcą wojskowym z trudnych lat walki o niepodległość Polski i formowania się młodego państwa. Oprócz talentów wojskowych, strategii i taktyki wojskowej, był twórcą i konstruktorem wojskowych wynalazków, a także społecznikiem pomagającym wdowom i sierotom z terenów objętych działaniami zbrojnymi.
Życiorys
Urodził się 20 maja 1866 roku, a zmarł 18 października 1928 roku w Warszawie. Był żołnierzem w randze generała broni, Szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Generalnym Inspektorem Jazdy oraz Generalnym Inspektorem Kawalerii. Uzyskał doskonałe wykształcenie wojskowe, które w następnych latach pozwoliło mu odnosić niebywałe sukcesy dowódcze. Był twórcą tzw. ruchomej zasłony ogniowej, którą wykorzystał podczas bitwy pod Gorlicami w 1915 roku. Polegała ona na tym, że, ogień artyleryjski postępował zaraz przed linią ataku piechoty. Wynalazł także przyrząd celowniczy oraz nowy rodzaj pocisku artyleryjskiego (tzw. granato-szrapnela). Po bitwie pod Gorlicami, w 1916 roku, wdał się w spór z władzami wojskowymi Austro-Węgier o sposób traktowania ludności polskiej zamieszkującej tereny działań zbrojnych. Występował w ich obronie wobec represji, jakie ich dotykały. Został za to przeniesiony w stan spoczynku, lecz wrócił do czynnej służby jeszcze przed 1920 rokiem, aby walczyć o niepodległość kraju.
Szczególne zasługi
Do szczególnych zasług dla Polski należy także „Obrona Lwowa“ i zastosowanie w bitwie warszawskiej z 1920 roku, tzw. manewru kannejskiego. Zakładał on wzmocnienie 5 Armii gen. Sikorskiego i podwójnym oskrzydleniu wojsk bolszewickich, z północy znad Wkry i z południa znad Wieprza. Manewr ten (rozkaz operacyjny 1000) miał kolosalne znaczenie dla przebiegu bitwy, a w konsekwencji dla zwycięstwa w wojnie.
Obrona Lwowa
Lwów, jedno z głównych polskich miast na Kresach Wschodnich, otoczone terenami zamieszkanymi przez Ukraińców, nie mogło nie stać się przedmiotem konfliktu polsko-ukraińskiego. Każda z nacji uważała miasto za swoje i pragnęła zachować w nim swoje wpływy. Bitwa o Lwów była częścią wojny polsko-ukraińskiej z lat 1918/19, a Tadeusz Rozwadowski walnie przyczynił się do jakości prowadzonych działań zbrojnych polskiej strony.
Generał przybył do Lwowa w listopadzie 1918 roku i objął dowództwo. Lwow był już wtedy odebrany Ukraińcom przez armię Mikołaja Tokarzewskiego-Karaszewicza. Jego siły jednak były zbyt słabe, aby odeprzeć nadciągające ukraińskie natarcie. Rozwadowski zatem zaczął domagać się od Warszawy, posiłków i wsparcia. Niestety Piłsudski na jego prośby pozostał głuchy. Generał był także atakowany przez endecki Tymczasowy Komitet Rządzący, gdyż nie pozwalał na pogromy Żydów. Miał przeciwników na wielu frontach, a mimo to potrafił przeorganizować słabą i źle wyszkolona armię „Wschód“ w sprawnie funkcjonujące wojsko. Do grudnia wojna z Ukraińcami miała charakter partyzancki, z końcem grudnia 1918 roku jednak ruszyła na Lwów ostateczna ofensywna wojsk ukraińskich, które podczas szturmu dysponowały trzykrotną przewaga liczebną. Mimo to, ich atak się nie powiódł, zaczęli więc prowadzić regularny ostrzał artyleryjski miasta. W stycznie 1919 roku Piłsudski wreszcie wysłał posiłki do Lwowa. Dowodził nimi gen. Jan Romer. Jednak odziały te nie były ani dobrze wyszkolone ani dobrze wyposażone. Na przełomie lutego i marca 1919 roku znów został oblężony przez wojska ukraińskie. Z każdym dniem położenie obrońców Lwowa się pogarszało. Dodatkowo Rozwadowski był nieustannie atakowany przez endeków, nie tylko za ochronę ludności żydowskiej ale i prawosławnych duchownych i próby niedopuszczenia do zamieszek religijnych w mieście. 7 marca 1919 roku Piłsudski rozkazał zostawić miasto i przebić sie do Przemyśla, lecz Rozwadowski nie wykonał tego rozkazu odpisując „Powziąłem niezłomną decyzję raczej zginąć z załogą, niż w myśl rozkazu Naczelnego Dowództwa, opuścić Lwów’. Odcięte od świata i zaopatrzenia miasto nawiedził głód a obrona urosła do symbolu, z którym Piłsudski nie chciał i nie umiał się zmierzyć. Opinia publiczna domagała się natychmiastowej pomocy dla oblężonego miasta. 12 marca ruszyła więc odsiecz pod dowództwem gen. Wacława Iwaszkiewicza-Rudoszańskiego. Oblężenie Lwowa zostało zlikwidowane a Rozwadowski otrzymał rozkaz wyjazdu do Paryża, jako szef Polskiej Misji Wojskowej. Opuszczał Lwów owacyjnie żegnany przez mieszkańców i swoich żołnierzy.
Generał ustanowił Odznakę Honorową „Orlęta“ oraz z własnej kieszeni wyłożył 60 000 koron na pomoc wdowom i sierotom po obrońcach Lwowa, którzy zginęli w walce. Dał tym samym początek Fundacji Rozwadowskiego, która przez następne lata wspierała rodziny, poległych w obronie ojczyzny, żołnierzy.
gen. broni Tadeusz Rozwadowski