Powstanie Chmielnickiego trwające w latach 1648 – 1658, było skierowane przede wszystkim przeciwko magnaterii oraz szlachcie polskiej. Bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania stała się polityka prowadzona w XVII wieku przez ówczesnego króla – Władysława IV Wazę. W pierwszym roku konfliktu między Kozakami a Rzeczpospolitą, wojska koronne odniosły aż trzy klęski nad Żółtymi Wodami, Korsuniem oraz Piławcami. W efekcie Kozakom udało się opanować niemal całą Ukrainę oraz dotrzeć aż pod Lublin i Zamość.
Pierwsza ze stoczonych bitew miała miejsce na obszarze Ukrainy między 29 kwietnia a 16 maja w roku 1648. Nad uroczyskiem Żółte wody starły się siły Rzeczpospolitej dowodzone przez Stefana Potockiego oraz wojska kozacko – tatarskie dowodzone przez Chmielnickiego i Tuhaj – beja.
Bitwa zakończyła się klęską Polaków. Śmierć w jej toku poniósł sam Potocki. Do porażki przyczyniły się przede wszystkim dwie kwestie – podział sił polskich na trzy oddzielne zgrupowania oraz zdrada jakiej dopuścili się Kozacy rejestrowi. Ci ostatni przeszli na stronę Chmielnickiego. Gdyby nie działania husarii polskiej, bitwa mogła by się zakończyć jeszcze większą klęską.
Do kolejnego starcia doszło 26 maja w tym samym roku w Korsuniu – Ukraina Naddnieprzańska. Tym razem siłami polskimi dowodził ojciec poległego pod Żółtymi wodami Stefana – Mikołaj Potocki. Wraz z nim przeciwko Chmielnickiemu oraz Tuhaj – bejowi stanął również Marcin Kalinowski.
W bitwie tej przewaga sił kozacko – tureckich była prawie trzykrotnie większa od sił zebranych przez Rzeczpospolitą (Polacy około 6 tysięcy). Bitwa zakończyła się jeszcze większą klęską niż poprzednia – około 650 jazdy polskiej zdołało się przebić, po stronie polskiej zostało zabitych bądź wziętych do niewoli aż 5 tysięcy osób.
Ostatnia z trzech bitew z pierwszego roku powstania rozegrała się na terytorium Rzeczypospolitej – pod Piławcami, między 23 a 25 września. Pomimo, iż tym razem Polacy mieli przewagę liczebną – około 30 tysięcy po stronie polskiej przy około 25 tysiącach po stornie kozacko –tatarskiej, bitwa okazała się ostatecznie jedną z najbardziej dotkliwych klęsk podczas całego powstania kozackiego. Wojska polskie po kolejnych natarciach Chmielnickiego uciekły, unikając dalszej walki. Kozacy zajęli porzucony obóz, zagarniając przy tym artylerie oraz tabory.
W skutek poniesionych klęsk w Rzeczpospolitej, od razu zarysowały się dwie tendencje – wojenna oraz ugodowa. Pierwszej z nich patronował wojewoda ruski – Jeremi Wiśniowiecki. Z drugiej strony kierunek ugodowy reprezentowali przede wszystkim kanclerz Ossoliński oraz senator prawosławny, wojewoda kijowski – Adam Kisiel.
Elekcja Jana Kazimierza Wazy w roku 1648, oznaczała sukces kanclerza Ossolińskiego. To właśnie głównie za jego sprawą skierowano politykę nowego monarchy w kierunku porozumienia z Kozakami. W wyniki jego działań doszło do zawarcia rozejmu w działaniach zbrojnych do roku 1649.
Działania wojenne wznowiono w połowie roku 1649. Wówczas to doszło do oblężenia części wojsk Rzeczpospolitej w Zbarażu przez siły kozacko – tatarskie. Obrona około 15 tysięcznej załogi polskiej trwała od 10 lipca do 20 sierpnia. Armia dowodzona przez Chmielnickiego oraz Islama III Gireja miała liczyć około 200 tysięcy Kozaków oraz około 100 tysięcy Tatarów. Całość zakończyła się podpisaniem tzw. ugody zborowskiej.
Nadano wówczas tytuł hetmana kozackiego Bohdanowi Chmielnickiemu. Województwa kijowskie, bracławskie oraz czernichowskie uznano za ziemie ukraińskie. W praktyce Ukraina stała się niezależnym państwem. Chmielnicki w swojej siedzibie – Czehryniu, przyjmował posłów państw obcych. Powstała również władza kozacka, która zastąpiła dawną władzę polską.