Głównym celem Żeromskiego było ukazanie efektów, jakie przyniosły hasła głoszone przez pozytywistycznych reformatorów. Dążono wówczas do wykształcenia niższych warstw społecznych i upatrywano w tym możliwości odnowy kraju i wpływu na światopogląd Polaków.
Przed takim zadaniem stanęli w młodzieńczych latach Paweł Obarecki i Stanisława Bozowska, oboje pełni entuzjazmu i zapału do wprowadzenia zmian. Ich wierność wyznawanym ideałom w efekcie wyglądała zupełnie inaczej. Stanisława, rezygnując z rodziny i osobistego szczęścia, do końca trwała w swoich postanowieniach. Jest typem altruistki, która za poświęca swoje życie dla wyznawanych ideałów. Obarecki natomiast okazał się być oportunistą, który potrafi dostosować się do każdych warunków w zamian za płynące z tego korzyści.
Postawy tych bohaterów są różne, jednak – jak może się wydawać – ostatecznie oboje ponoszą klęskę: Stanisława umiera, a główny bohater, pomimo pewnych postanowień, wraca do swoich dawnych przyzwyczajeń.
Żeromski stawia tutaj gorzką diagnozę przywołanych postaw, chociaż nie opowiada się po żadnej stronie. Widzi szansę w wypośrodkowaniu przedstawianych zachowań, w pogodzeniu wyznawanych poglądów ze szczęściem osobistym.
Poza problematyką moralną i światopoglądową w „Siłaczce” istotny jest także aspekt społeczny. Żeromski prezentuje zacofany Obrzydłówek i władzę, jaką maja w nim ksiądz pleban czy aptekarz. Nastawieni są oni jedynie na zyski i nie przejmują się ubóstwem i nędzą chłopów. Obarecki, który postanawia zmienić taki stan rzeczy, szybko orientuje się, że jest to walka z wiatrakami. Rezygnuje więc ze swoich zamiarów i dopasowuje się do miejscowych zwyczajów. Najniższa warstwa społeczna jawi się jako uboga i niewykształcona. Jedyną osobą, która naprawdę pragnie to zmienić, jest Stanisława pracująca nad książką „Fizyka dla ludu”.