Napoleon i Snowball byli nadzieją zwierzęcego społeczeństwa zamieszkującego Folwark Dworski. Po śmierci Majora to właśnie oni stanęli na czele przygotowań do rewolucji. Szybko każdy z nich znalazł wielu zwolenników, lecz na ich wysoką pozycję złożyły się odmienne czynniki.
Napoleon był jedynym przedstawicielem rasy berkshire, co samo w sobie czyniło go wyjątkowym. Nie należał do najbardziej inteligentnych i bystrych stworzeń w folwarku, lecz skutecznie maskował te braki swoją zdecydowaną postawą. Knur ten odznaczał się niezwykle silnym charakterem. Jeśli czegoś naprawdę chciał, zazwyczaj udawało mu się to osiągnąć. Nieustępliwa i budząca grozę otoczenia postawa skutecznie „zjednywała” mu inne zwierzęta. W dodatku Napoleon bardzo chętnie odwoływał się do populistycznych haseł, głosząc konieczność „najedzenia się”, co budziło powszechny entuzjazm.
Snowball był świnią znacznie żywszą i bardziej ruchliwą od Napoleona. Cechował się także mniejszymi rozmiarami. Wielką pasją bohatera były książki, które czytał z lubością, przygotowując się do rewolucji oraz starając się opracować niezbędne udogodnienia dla zwierząt folwarcznych. Nie miał on tak silnego charakteru jak jego towarzysz. Interesujące i innowacyjne pomysły autorstwa Snowballa trafiały do zwierząt o otwartych umysłach.
Napoelon i Snowball stali się twórcami doktryny animalizmu. Wspólnymi siłami uformowali idealistyczne, wręcz utopijne zasady, które miały organizować życie zwierzęcego społeczeństwa. Początkowo zdawało się, iż harmonia, spokój i równość będą trwały bardzo długo, a pod przewodnictwem obu knurów życie w gospodarstwie okaże się sielanką.
Bardzo prędko uwidoczniły się jednak różnice między Napoleonem i Snowballem. Ten pierwszy nieustannie kwestionował wszelkie pomysły przedsiębiorczego knura, chociaż szły za nimi szanse na realną poprawę losu mieszkańców folwarku. Umysł Napoleona nie umiał pomieścić (ani zrozumieć) ambitnych marzeń Snowballa. Jedyny berkshire w folwarku nie organizował działalności zwierzęcych komitetów ani nie zamierzał poprawiać warunków bytowych zwierząt. Osiągnął już swój jedyny cel – znalazł się u władzy. Dostrzegał jednak zagrożenia ze strony Snowballa, którego śmiałe plany często trafiały do przekonania mieszkańców folwarku, gwarantując mu poparcie. Napoleon podjął decyzję o pozbyciu się rywala.
Dalsze, jednoosobowe już, rządy knura rasy berkshire stanowiły zupełne zaprzeczenie planów snutych przez Snowballa, wizji roztoczonej przez Majora oraz siedmiu przykazań stworzonych z myślą o animalizmie. Równość i wolność okazały się mrzonką. Zwierzęta musiały pracować dłużej niż wcześniej, za co otrzymywały mniejsze racje żywnościowe. Były również karmione nieustającą propagandą. Przekłamywanie rzeczywistości i manipulowanie faktami powodowało, iż w folwarku brakowało jednostki, która mogłaby sprzeciwić się Napoleonowi (Benjamin i Clover często dostrzegali przejawy hipokryzji, lecz nie wykazali się jakąkolwiek inicjatywą).
Trudno przewidzieć, w jaki sposób potoczyłyby się losy zwierzęcej społeczności, gdyby na jej czele stanął Snowball. Trzeba pamiętać, iż bohater ten także przyczynił się do zawłaszczenia przez świnie mleka i jabłek. Szczerze i otwarcie nienawidził ludzi, głosząc przekonanie, że „dobry człowiek, to martwy człowiek”. Ciężko jednak oprzeć się wrażeniu, iż poświęciłby on znacznie więcej energii niż Napoleon na poprawę losu poddanych.
W parze Napoleon i Snowball ten pierwszy jawi się jako bohater zdecydowanie negatywny. Jego głównym celem było bowiem zdobycie władzy i jej utrzymanie za wszelką cenę. To na Napoleona spada również odpowiedzialność za pogorszenie się losu zwierząt. Był on poza tym hipokrytą, bohaterem pysznym i brutalnym.
Snowball przejawiał większą wrażliwość społeczną i cechował się większą łagodnością charakteru. Był prawdziwym rewolucjonistą.