Pomimo, że budowa akweduktów była znana już wcześniej, to właśnie rzymianie – poprzez swoje innowacje techniczne i budowlane, nadali im najdoskonalszy kształt. Niezwykłe i ambitne projekty inżynierskie pozwoliły na opanowanie wszystkich rodzajów terenu.
Wprowadzenie do budowy akweduktów, ostrołuków oraz arkad z bloków wapiennych, pozwoliły na dostarczanie wody nie tylko dla podstawowych potrzeb miasta, ale również dla łaźni miejskich, fontann czy też prywatnych willi. Arkady pozwoliły Rzymianom na przerzucanie wodociągów nad dolinami i nierównościami terenu, znacznie skracając długość ich trasy.
Początkowo akwedukty biegły na powierzchni ziemi, jednak gdy do budowy tuneli zaczęto wykorzystywać beton oraz cement, mogły powstawać pod powierzchnią ziemi. Pozwoliło to na budowę dużych i głębokich tuneli, woda była prowadzona w rurach z terakoty lub ołowiu. Budowa wodociągów pod ziemią umożliwiała ochronę stałej dostawy wody przed armią przeciwnika oraz zabezpieczenie czystej i zdatnej wody do picia przed wszelkimi zanieczyszczeniami.
Rzymianie niekiedy odwadniali teren w pobliżu akweduktu, aby zmniejszyć możliwość skażenia przez wody gruntowe. Przy wyborze źródeł, prócz badania stanu wody, obserwowali też stan zdrowia tubylców.
Pierwszym akweduktem był Aqua Appia o długości 16 kilometrów, powstał w roku 312 p.n.e. Następnie zbudowano Anio Vetus, w latach 272 -269 p.n.e., oraz Aqua Marcia o długości 91 kilometrów w latach 144 – 140 p.n.e.
Najlepszym przykładem wykorzystania techniki rzymskiej w budowie akweduktów jest akwedukt Klaudiusza, ukończony w roku 52 n.e.. Jego część zachowała się do dziś. Długość kanału przebiegającego najczęściej pod ziemią, wynosiła około 69 kilometrów. W zależności od pory roku, transportował on do 185 000 m3 wody dziennie, co stanowiło 20% zapotrzebowania ówczesnego Rzymu.
Co ciekawe, akwedukty rzymskie były również chronione przez prawo. Wszelka działalność rolnicza w ich pobliżu była zabroniona, ze względu na zagrożenie uszkodzenia przez orkę bądź korzeń.