Geneza
Twórczość prowincjonalnego nauczyciela z Drohobycza cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Utwory Brunona Schulza nie są bowiem łatwe do sklasyfikowania; wątek fabularny schodzi bardzo często na dalszy plan, na rzecz poetyckiej linii narracyjnej. Na cykl „Sklepy cynamonowe” składa się piętnaście opowiadań, tworzących spójną, oniryczną narrację, w której Schulz powraca do rzeczywistości dzieciństwa.
Utwór powstał w 1933 r., datowany jest jednak na 1934 r. Początkowo skierowany był tylko do bardzo wąskiej grupy przyjaciół. Wyrósł bowiem z korespondencji prowadzonej z Deborą Vogel, poznaną w Zakopanem, filozofką, poetką. Z czasem w postscriptach korespondencji, zaczęły pojawiać się niezwykłe historie, które stały się podstawą „Sklepów...” Dopiero przypadek, który skierował nieopublikowane dzieło Schulza do Zofii Nałkowskiej, pozwolił na szeroki zachwyt twórczością drohobyczanina i w końcu jej wydanie.
Czas i miejsce akcji
Czas i przestrzeń w twórczości Schulza przestały współtworzyć warstwę narracyjną. Zostały bowiem zachwiane poprzez asocjacyjny strumień ludzkiej psychiki, który pragnie przywołać minioną rzeczywistość. Czas biegnie nierównomiernie, jest bliżej nieokreślony, choć bezpośrednio odwołuje się do okresu dzieciństwa. Dla Schulza czas jest nieliniowym, subiektywnym miernikiem – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość stale się ze sobą mieszają, zatrzymując odchodzącą rzeczywistość. Jedynie pamięć, będąca rezerwuarem, stanowi istotny punkt odniesienia.
Wydarzenia prozy schulzowskiej dzieją się bowiem zawsze i wszędzie. Przestrzeń opowiadań „Sklepów cynamonowych”, jest także niejednoznaczna, nie można bezpośrednio wiązać jej z Drohobyczem. Świat przedstawiony został poddany bowiem daleko idącej mitologizacji. Bezpieczna przestrzeń prowincjonalnego miasteczka, ogniskuje się wokół Domu, dla którego ekstremum stanowi, pojawiający się wielokrotnie motyw Labiryntu.
Motywy
Motyw labiryntu
Nawet oswojona przestrzeń miasta, może stać się labiryntem, który nie pozwoli na odnalezienie upragnionych sklepów cynamonowych, skrawanych pośród przepastnych ulic i murów gimnazjum. Ulica Krokodyli, własny dom, ciemna noc, stanowią iluzoryczną przestrzeń, która żyje samoistnie, pochłaniając zagubionego bohatera opowiadań.
Motyw ptaków
Jedno z opowiadań schulzowskiego zbioru jest zatytułowane „Ptaki”. Ojcową alienację wobec świata, zakończy Adela, uosobienie przeciętności, walki masowego odbiorcy sztuki z artystą. Ojciec zajmujący się krzyżowaniem egzotycznych ptaków, dla Adeli nie tworzy piękna. Pada zaś na kolana przed przyziemną Adelą, oddając hołd masochistycznym zapędom. Jest to zatem pokłon tradycji dziewiętnastowiecznej, dla przyziemnej nowoczesności. Ptaki symbolizują formę artystycznego wyrazu, który spotyka się z brakiem zrozumienia. Stanowi jednak odzwierciedlenie antyweryzmu, na rzecz życiowej wolności.
Znaczenie tytułu
Sklepy cynamonowe – magiczne miejsce, w którym sprzedawane są egzotyczne towary. Ich symbolika ogniskuje się wokół próby ucieczki w świat marzeń, a zatem częściowej derealizacji. Bezskuteczne poszukiwanie sklepów cynamonowych stanowi zatem ciągłe dążenie do niezwykłości, które tak silnie oddziałuje na literacką i wizualną kulturę twórców wyrastających z kręgu judaistycznego (Szymon Mag, reż. Ben Hopkins, Sztukmistrz z Lublina, Isaaka B. Singer).