Francesco Petrarka, Sonet 134 - analiza i interpretacja

Typ liryki i konstrukcja

Sonet 134 to przykład liryki bezpośredniej. Podmiot utworu wyznaje swoje uczucia ukochanej, jednak wyznanie to ma nietypową konstrukcję. Większą część stanowi opis uczuć samej kobiety oraz jej zachowanie. Dopiero na końcu wiersza okazuje się, że to mężczyzna kieruje swoje słowa do kobiety, a nie odwrotnie.

Stosunek do ukochanej

Podmiot winą za swoje rozchwianie emocjonalne obarcza ukochaną kobietę. Wyznaje, że uczyniła one ogromne spustoszenie w jego życiu – to paradoksalnie dodaje szacunku jej osobie, ponieważ wygląda na to, że posiada ona moc rozkochiwania w sobie mężczyzn:

Ona mnie trzyma w więzieniu, nędznego,
Nie chce mnie, ale odejść nie pozwala,
Nie zabija, a z kajdan nie wyzwala,
Żywego mnie nie pragnie ni martwego.

Stan emocjonalny podmiotu

Najważniejszą postacią sonetu wciąż pozostaje jednak podmiot, który w pewnym momencie opisuje stany, które go nawiedzają, powodując sprzeczne zachowania:

Nie mam spokoju, choć wojować nie chcę,
Lękam się, cieszę, marznę, to znów płonę,
Latam w obłokach, pełzam po zagonie,
Choć świat ogarniam, dłoń mam pustą przecie.

Wyliczenia dodają tej narracji dynamiki, powodując efekt wzburzenia i zdenerwowania podmiotu.

Z każdą kolejną strofą uczucia podmiotu mówiącego narastają, kumulują się, by w ostatnich zwrotkach osiągnąć swoje apogeum:

Widzę bez oczu, bez języka wołam,
Pragnąłbym zginąć, a ratunku krzyczę,
Nie cierpię siebie, a za to ją kocham.

Do wyrażenia przeczących sobie stanów emocjonalnych i ich nieprawdopodobności, poeta wykorzystał nietypowe metafory jak „wołać bez języka” czy „widzieć bez oczu” – te czynności są tak naprawdę niewykonalne, co dodaje paradoksalności całej relacji uczuciowej między podmiotem a ukochaną. Metafory te jednak można również odczytywać jako wyraz metafizycznej łączności opartej na miłości, na której to płaszczyźnie wszystko jest możliwe.

Obraz miłości

W Sonecie 134 miłość okazuje się źródłem nienawiści podmiotu do siebie samego. Uczucie do kobiety powoduje jego cierpienie oraz niezdecydowanie. Z jednej strony chce żyć, a z drugiej pragnie by ktoś go uśmiercił.

Polecamy również:

  • Sonet 134 - treść wiersza

    Gdy Miłość piękne oczy w ziemię schyla,I tęschne tchnienia bierze w śnieżne łono,I słowa szepcze które w duszę wioną,Zdobna już w skrzydła próżne barw motyla — Więcej »

Komentarze (0)
Wynik działania 3 + 5 =
Ostatnio komentowane
na czym polegają te fundacje i stowarzyszenia? brakuje tu wyjaśnienia i jakiegoś przyk�...
• 2024-11-05 17:38:04
Głupota w tekście! Janusz i Agnieszka się nie związali, bo byli bardzo bliskim kuzynos...
• 2024-10-27 17:40:49
Super
• 2024-10-21 17:09:20
Bardzo trudne.
• 2024-10-21 13:31:17
Dziękuję za krótką acz treściwą syntezę :)
• 2024-09-24 21:14:03