Pewnego dnia rano Józef K. dowiaduje się, że jest aresztowany. Nie jest to jednak takie aresztowanie, jak się powszechnie rozumie. Józef K. normalnie pracuje i żyje, jednak przeciw niemu toczy się tajemniczy proces, powodu którego Józefowi K. nie ujawniono:
Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa K., bo niczego nikczemnego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany.
Józef K. nie znając powodu owego aresztowania, nie potrafi odnaleźć w sobie winy, za którą mógłby być ukarany:
Wnioskuję z tego, że jestem wprawdzie aresztowany, ale nie mogę znaleźć najmniejszej winy, o którą można mnie było oskarżyć.
Proces przeciwko Józefowi K. toczy się poza nim. Jest on tajny nie tylko dla publiczności, ale także dla samego oskarżonego. Józef K. nie może się bronić. Nie ma na nic wpływu. Jest z góry skazany na przegraną. Jego wuj mówi:
Mieć taki proces to znaczy już go przegrać.
Winą Józefa K. zdaje się być życie, jakie wiódł. Nie widział on bowiem nic ponad własny interes materialny. Był egoistą, a ludzi traktował instrumentalnie.Potwierdzeniem powyższej tezy są słowa księdza, który mówi do K.
Czyż nie widzisz nic na dwa kroki od siebie?
Józef K. nie znajdując w sobie żadnej winy, mówi:
Ale ja nie jestem winny /…/ to omyłka. Jak może być człowiek w ogóle winny? Przecież jesteśmy ludźmi, jeden jak drugi.
Te słowa mogą wskazywać na winę niezamierzoną, a więc grzech pierworodny, którym obarczony jest każdy człowiek ze względu na sam fakt istnienia.Jeden z siepaczy mówi do Józefa K. :
(…) kara jest równie sprawiedliwa jak nieunikniona.
Słowa te wskazują jasno na nieomylność aparatu władzy oraz jego wszechwładność. Wskazuje bowiem na przeświadczenie ludzi władzy, iż wyroki przez nich wydawane są zawsze sprawiedliwe, a przed ich wykonaniem nie ma odwrotu. Alegorycznie można odnieść te słowa do nieuchronności wyroków Boskich, wobec których człowiek nie może się bronić, a ich sprawiedliwość, niezależnie od tego, czy człowiek rozumie motywy, jakimi kierował się Bóg, są z całą pewnością nieuchronne.
Problem winy niezawinionej w Procesie
Polecamy również:
-
Proces – plan wydarzeń
1. Zatrzymanie Józefa K.2. Pierwsza rozprawa3. Odkrycie w sądzie Więcej »
-
Proces – opracowanie (geneza, czas i miejsce akcji, motywy)
Kafka zaczął pisać powieść w 1914 roku. Praca twórcza szła opornie i przysparzała pisarzowi wielu kłopotów. Pierwotnie „Proces” miał być krótkim opowiadaniem, jednak po pierwszej fazie pracy nad utworem - po sześciu miesiącach, od grudnia 1914 roku, Kafka podjął decyzję, iż... Więcej »
-
Proces – problematyka
Powieść przedstawia potężny i zbiurokratyzowany aparat władzy, który jest wszechobecny, bezduszny i pełen niezrozumiałych procedur. Władza zdaje się być absolutna i nieomylna, a jej prawa wobec jednostki w zasadzie są nieograniczone. Więcej »
- Proces – bohaterowie
-
Proces jako powieść parabola
„Proces” Franza Kafki jest powieścią, w której pojawiają się wyraźne akcenty paraboliczne. Służą one uogólnieniu sensów utworu, który można odczytywać z szerokiej, filozoficzno-etycznej perspektywy. Więcej »