Do gwiazd - treść wiersza

Skry złotej nocy, gminie jasno-lśniący,

Drobniuchni bracia, wysocy mieszkance,

Co na podniebiu, ogień miecąc drżący,

Staczacie ciszkiem niepomylne tańce!

Lecą pod ów czas srebrne kołowroty,

Słodkie niebiosom czyniąc krotofile!

Gdy wszystkie ciała i tchnące istoty

Mrocznym ujęciem sen napawa mile.

O jakże lubo spojrzeć było na cię,

Wieczystych świateł orszaku mój złoty;

Gdy na mej pani, bywało, patrzacie

Wdzięki przyjemne i słodkie pieszczoty.

Po cóż wy teraz z tego nieb ogromu,

Gdzie gorejących nic ogniów nie gasi,

W szczupłe okienko do niskiego domu

Blask swój rzucacie? nie ujrzycie Kasi!

Polecamy również:

Komentarze (0)
Wynik działania 2 + 5 =
Ostatnio komentowane
• 2025-03-08 02:40:40
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01