Profesor Walter Sonnenbruch
Jest wybitnym naukowcem w dziedzinie biologii. Ma dwoje dzieci, a jednego syna stracił na wojnie. Profesor nie popiera działań faszystów, stara się od nich odciąć, zamyka się w swoim świecie, w swoim laboratorium i nie dopuszcza do siebie wieści ze świata. Nie chce słuchać komunikatów, nie czyta gazet, nie podróżuje po Europie, nie chce nawet przyjąć francuskiego koniaku. Jest człowiekiem szanowanym, Hoppe uważa go za ideał.
Profesor myśli o sobie jako o „uczciwym Niemcu”, jest przekonany, że nie robi niczego złego, ale wstydzi się za swój naród „ogarnięty szaleństwem”. Wstydzi się też za swojego syna Willego, który jest oficerem SS. Nadal nie może pogodzić się ze stratą drugiego syna.
Profesor tylko w domowym zaciszu ma odwagę wygłaszać antyfaszystowskie przekonania. Pielęgnuje w sobie ideały, które wyznaje, by przechować je na lepsze czasy. Wierzy, że rządy faszystów upadną i powstaną nowe Niemcy.
W chwili próby, kiedy dawny asystent skazany za antyfaszystowskie poglądy prosi go o pomoc, okazuje się zupełnie bezsilny. Chce się go pozbyć z domu, nie potrafi protestować, gdy syn zamierza wezwać policję. Później próbuje zatuszować całą sytuację, a gdy to się nie udaje, nie robi nic.
Profesor czuje się bardzo samotny, rodzina go nie rozumie, zerwał kontakty z przyjaciółmi z zagranicy, odcina się od swojego narodu. Ruth mówi o nim, że jest „odwrócony plecami do życia”. Natomiast żona dobitnie stwierdza, że: „(...) nosi on w sobie jakiś niewidzialny pancerz, skorupę, przez którą nie przenika nic i nikt”. Ta izolacja daje mu poczucie względnego spokoju do czasu, gdy w jego domu pojawia się Peters, który uświadamia mu, że przez swoją pracę naukową i bierność obywatelską jest współwinny hitlerowskim zbrodniom.
Willi Sonnenbruch
To młody oficer SS, oddany swojej pracy, obowiązkowy, sumienny, wierny idei faszyzmu. Jest człowiekiem okrutnym, bezlitosnym, dwulicowym, wyrachowanym, egoistycznym i zachłannym. W obejściu – kulturalny, nawet uprzejmy, zna się na sztuce. W rzeczywistości bezwzględny i nieludzki. Bez skrupułów okłamuje załamaną matkę, daje jej nadzieję, by wyłudzić cenny klejnot wiedząc, że jej syn nie żyje i że za kilka dni trzeba będzie ją o tym powiadomić.
Willi nie szanuje swojego ojca, otwarcie nazywa go tchórzem, potrafi uderzyć swoją siostrę. Nie umie też nawiązać prawdziwych więzi uczuciowych z kobietami. Miłość okazuje jedynie matce, martwi się jej zdrowiem i stara się sprawić jej przyjemność.
Postawa Willego to wynik faszystowskiej propagandy i wychowania w oddziałach Hitlerjugend. Willi chce, by się go bano, tłumi w sobie wszelkie ludzkie odruchy. Jest dumny z bycia Niemcem, demonstruje swoją siłę i bezwzględność.
Ruth Sonnenbruch
Jest popularną artystką, która „niczym motyl fruwa po niemieckiej Europie”. Ruth podobnie jak ojciec odcina się od polityki, „nie ma sobie nic do zarzucenia” i kieruje się własną molarnością, ale w przeciwieństwie do niego, nie odcina się od świata. Chce korzystać z życia, spełniać swoje pragnienia. Jest osobą wrażliwą, ludzkie cierpienie zwraca jej uwagę, chciałby, by ludzie okazywali sobie życzliwość, lituje się nad francuską barmanką. Ruth kocha ojca i stara się go zrozumieć, usprawiedliwia go też przed Petersem.
Beztroska dziewczyna wykazuje się odwagą i stanowczością, by ochronić Petersa. Ona jedyna potrafi powstrzymać Willego przed wezwaniem policji. Zdecydowanym ruchem wyrywa mu słuchawkę i zrzuca telefon. Robi wszystko, by ocalić zbiega tylko dlatego, że nie chce być winna jego śmierci. Nie interesuje ją polityka, ale nie może pozwolić, by rodzina wydała