Amerykę Północną i Ameryką Południową w 2011 roku zamieszkiwało ok. 945 mln mieszkańców, co stanowi ponad 13% ludności świata.
Najludniejsze państwo Ameryki Północnej i Ameryki Południowej to Stany Zjednoczone Ameryki (USA) – mieszka tam prawie 313,4 mln osób (3. państwo świata pod względem liczby ludności). Kolejne pod względem liczby ludności państwa Ameryki to: Brazylia (>192,8 mln mieszkańców) – 5. pod względem liczby ludności państwo świata, Meksyk (prawie 114, mln osób) – 11. pod względem liczby ludności państwo świata, Kolumbia (>44,7 mln osób), Argentyna (>40,35 mln osób), Kanada (>34,4 mln osób), Wenezuela (>29,4 mln osób) i Peru (ok. 29,25 mln osób).
Średnia gęstość zaludnienia Ameryk wynosi tylko 22,3 osoby/km2.
Największa gęstość zaludnienia występuje na wyspach antylskich; najgęściej zaludniony jest Barbados (644 osoby/km2). Dużą gęstość zaludnienia mają też: Haiti (351 osób/km2), Grenada (314 osób/km2) i najgęściej zaludnione państwo nie-wyspiarskie - Salwador (289 osób/km2).
Najmniejsza gęstość zaludnienia charakterystyczna jest dużej i położonej na dalekiej północy (w strefie tajgi i tundry) Kanady - 3 osoby/km2 oraz dla położonego w strefie wilgotnych lasów równikowych Surinamu – też 3 osoby/km2. Niewiele większą gęstość zaludnienia mają Gujana – 4 osoby/km2 i Boliwia - 9 osób/km2.
Przyrost naturalny państw Ameryki Północnej i Ameryki Południowej jest dodatni (2009); wynosi: +3,8‰ w Kanadzie‰, +5,4‰ w USA, +9,4‰ w Argentynie i Brazylii, +15,3‰ w Meksyku, +20,6‰ w Belize i +27,5‰ w Gwatemali (zmniejszył się w ostatnich 10 latach).
Kraje Ameryki Łacińskiej mają stosunkowo młodą strukturę wiekową społeczeństwa – w Meksyku grupa ludności w wieku od 5 do 20 lat stanowi prawie 40% populacji kraju, a grupa ludności w wieku przynajmniej 64 lat stanowi tylko 7,6% społeczeństwa. Inaczej wygląda to w państwach anglosaskich – USA i Kanadzie. Tam większa niż w Polsce jest zarówno grupa osób starszych (>64 lata – np. w Kanadzie 17,4%), jak i grupa wiekowa 0-20 lat.
Długość życia jest w państwach Ameryki podobna lub nawet dłuższa niż w Polsce. Wyraźnie krótsza jest ona jedynie na Haiti (62 lata) i w Boliwii (66 lat).
Najbardziej zurbanizowane są państwa Ameryki Południowej (dawniej w dużym stopniu pasterskie) – Wenezuela (93,5% ludności kraju mieszka w miastach), Urugwaj i Argentyna (92,5%), w Chile (89%) oraz Brazylii (84,5%). Również w USA i Kanadzie ludność miejska stanowi ponad 80% mieszkańców tych państw. Z drugiej strony w Trynidadzie i Tobago w miastach mieszka tylko 13,7% mieszkańców kraju.
W okresie po II Wojnie Światowej w krajach Ameryki Łacińskiej powstało szereg dużych metropolii miejskich (zwykle jako efekt rozwoju miast już istniejących – w tym rozwój dzielnic biedy, faveli). W USA i Kanadzie rozwój miast miał miejsce nieco wcześniej. Te duże metropolie miejskie to m.in.:
- miasto Meksyk (>8,8 mln mieszkańców w mieście i 20 mln mieszkańców w zespole miejskim) w Meksyku,
- São Paulo (>11,2 mln mieszkańców w mieście i 19,6 mln mieszkańców w zespole miejskim) w Brazylii,
- Rio de Janeiro (>6,3 mln mieszkańców w mieście i 11,85 mln mieszkańców w zespole miejskim) w Brazylii,
- Buenos Aires (>2,95 mln mieszkańców w mieście i 12,75 mln mieszkańców w zespole miejskim) w Argentynie,
-Nowy Jork (>18,85 mln mieszkańców w zespole miejskim),
- Los Angeles (>12,8 mln mieszkańców w zespole miejskim),
- Chicago (>9,45 mln mieszkańców w zespole miejskim) w USA.
Na wschodnim wybrzeżu USA powstało pierwsze megalopolis, ciągnące się od Bostonu do Waszyngtonu i zamieszkiwane przez ok. 50 mln ludzi.
W Ameryce Północnej i Ameryce Południowej dominują języki kolonizatorów: językiem hiszpańskim posługują się m.in. Argentyńczycy, Meksykanie, Kolumbijczycy, Kubańczycy i mieszkańcy innych byłych kolonii hiszpańskich, językiem portugalskim posługują się mieszkańcy Brazylii, a językiem francuskim mieszkańcy Haiti, kanadyjskiej prowincji Quebec (do połowy XVIII wieku kolonia francuska) oraz departamentów zamorskich Francji. Język angielski jest językiem urzędowym w USA, większości prowincji Kanady i w dawnych koloniach brytyjskich na Antylach (jak również na terytoriach, które do dziś są zależne od Wielkiej Brytanii). W basenie Morza Karaibskiego duże znaczenie mają też języki kreolskie – oparte na językach kolonizatorów (np. oparty na języku angielskim język sranan tongo w Surinamie, czy oparte na językach portugalskim i hiszpańskim język papiamento, którym posługują się mieszkańcy niderlandzkich wysp Aruba, Bonaire i Curaçao).
Równocześnie zachowały się w wielu regionach grupy rodzimej ludności kontynentów Ameryki Północnej i Ameryki Południowej, posługujące się własnymi językami (istnieje lub istniało w przeszłości ponad 20 grup językowych Indian, Eskimosów/Inuitów i Aleutów). Najliczniejsi są oni w: Meksyku – 14,3 mln (12,8% mieszkańców kraju), Peru - 13,8 mln (45% mieszkańców kraju), Boliwii – 6 mln (55% mieszkańców kraju), Gwatemali – 5,4 mln (41% mieszkańców kraju) i Ekwadorze – 3,4 mln (25% mieszkańców kraju). Wśród najpopularniejszych do dnia dzisiejszego języków indiańskich należy wymienić: keczua (główny język państwa Inków – ok. 11 mln użytkowników w Peru, Boliwii, Ekwadorze i innych krajach andyjskich), ajmara (w Boliwii – ok. 2,1 mln i Peru), języki Majów (ok. 2 mln użytkowników w południowym Meksyku, Gwatemali, Salwadorze, Hondurasie i Belize), nahuatl (język Azteków – 1,6 mln użytkowników w Meksyku, poza tym w Ameryce Centralnej i USA), mapudungun (język Mapuczów/Araukanów - ok. 300 tys. w Chile), navajo (czytaj: nawaho – ok. 300 tys. na południowym zachodzie USA). Językami inuickimi/eskimoskimi posługuje się kilkadziesiąt tysięcy osób – zwłaszcza w północnej Kanadzie i na Grenlandii (regionalnie pełnią rolę języków urzędowych).
W wiejskości krajów hispanojęzycznych najliczniejsza jest ludność mieszana – metysi (potomkowie białych kolonizatorów i ludności miejscowej): 95% ludności kraju w Paragwaju (wielu posługuje się jednak indiańskim językiem guarani – ok. 6-7 mln mówiących), 90% w Hondurasie i Salwadorze, 75% ludności w Meksyku, 68% ludności w Wenezueli i 58% ludności w Kolumbii.
Potomkowie białych (europejskich) kolonizatorów i kolonistów (kreole) mają największy udział w: Urugwaju, Argentynie, Wenezueli, Brazylii, Kostaryce, Potomkowie imigrantów z Europy dominują też w USA i Kanadzie.
W krajach nadatlantyckich – na Antylach zwłaszcza na Haiti, w Brazylii, Kolumbii, Gujanie, Surinamie i USA (na południowym wschodzie i w miastach) liczni są potomkowie afrykańskich niewolników (zdecydowana większość ludności Haiti, 75% ludności Jamajki, 12% mieszkańców USA, 7,5% ludności Brazylii). Liczni są tam też potomkowie związków mieszanych (białych i czarnych – mulaci, liczni np. w Brazylii i USA oraz rzadziej czarnych i Indian – zambo).
W Gujanie, Surinamie oraz w Trynidadzie i Tobago liczni są potomkowie kontraktowych robotników z Indii i z indonezyjskiej Jawy (w Surinamie) – np. w Gujanie stanowią oni ok. 43% mieszkańców.
Wśród mieszkańców Ameryki Północnej i Ameryki Południowej najliczniejsi są chrześcijanie (np. ok. ¾ mieszkańców USA). W Ameryce Łacińskiej przeważają katolicy, w USA i w Kanadzie protestanci (w tym zwłaszcza członkowie późniejszych fal reformacji, z XVIII i XIX wieku – baptyści, metodyści, mormoni i inni). Należy jednak pamiętać, że lokalna ludność siłą nawrócona na chrześcijaństwo pomieszała je ze swoimi wierzeniami. Również nawróceni afrykańscy niewolnicy kultywują wiele afrykańskich tradycji – np. voodoo na Haiti, santeria na Kubie, czy makumba w Brazylii.
W USA liczni są wyznawcy judaizmu – Żydzi (ok. 5,5-6,5 mln). Potomkowie Imigrantów z Azji są głównymi wyznawcami islamu, hinduizmu, buddyzmu (ten jest też modny w USA i Kanadzie) i narodowych religii Chin i Japonii. Na islam nawrócili się też niektórzy potomkowie czarnych niewolników w USA.