„U nas w Auschwitzu” - czas i miejsce akcji
Wydarzenia opisane w opowiadaniu „U nas w Auschwitzu” rozgrywają się w czasie II wojny światowej (najprawdopodobniej w roku 1943 lub 1944). Bohaterowie znajdują się w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, a Tadek uczestniczy w kursach sanitarnych. Akcja toczy się na przestrzeni trwania zajęć przygotowujących go do funkcji pflegera, obejmuje także niedzielę po jego powrocie.
Miejscem akcji jest obóz Auschwitz. Bohater i jego towarzysze są więźniami w Birkenau, lecz trafiają do jednostki macierzystej, by zdobyć wiedzę niezbędną do pełnienia funkcji sanitariuszy.
„U nas w Auschwitzu” - interpretacja
„U nas w Auschwitzu” jest opowiadaniem o charakterze epistolarnym. Wypowiedzi narratora przybierają formę listów skierowanych do jego ukochanej.
Z tego względu jednym z istotnych motywów pojawiających się w utworze jest miłość. Nawet w nieludzkich warunkach panujących w obozie koncentracyjnym uczucie bohaterów jest pielęgnowane. Tadeuszowi udaje się znaleźć osoby wyrozumiałe i gotowe dostarczać jego listy ukochanej – także osadzonej w lagrze. Dzięki temu ma szansę dzielić się z nią swoimi przemyśleniami, opisywać przeżyte wydarzenia i podnosić ją na duchu. Szczególnie wymowny jest fragment, w którym narrator opisuje moment swojego aresztowania i zapewnia swoją wybrankę, że nigdy nie żałował swojego uczucia. Na drugi plan schodzi fizyczny wymiar miłości (bohaterowie nie mogą się spotykać) – narzeczona staje się dla Tadka symbolem dawnych, lepszych czasów oraz gwarantem wspólnej i wspaniałej przyszłości.
Niektórych spośród osadzonych w Auschwitz rozpiera duma. Cieszą się, że są więźniami Oświęcimia. Warunki życia w tym obozie były zdecydowanie lepsze niż np. w Brzezince. Znajdował się tam puff, działała orkiestra, odbywały się wydarzenia sportowe (walki bokserskie), dawano nawet śluby (przykład Hiszpana i Francuzki). Jednak Tadek bardzo szybko orientuje się, że jest to tylko wielka mistyfikacja – działanie mające na celu omamienie więźniów, dając im namiastkę normalnego życia. W ten sposób kształtuje się uległość i bierność. Tadek wciąż zastanawia się, jak możliwe jest, że ludzie idą na śmierć nie protestując. Nie budzi to nawet oporu tych, których ocalono.
W listach narratora pojawiają się także przykłady postaci, które można określić mianem „zlagrowanych”. Jeden z pflegerów opowiada o podjętej przez siebie próbie uratowania Toleczki – ciężko rannego mężczyzny. Kiedy poszedł do Szarego, by wyprosić odwołanie decyzji o zagazowaniu Toli, ten uderzył go w twarz. Chociaż sam był więźniem, nie przejawiał żadnych ludzkich uczuć. W bliskiej przyszłości role się odwróciły – Szarego wysyłano do innego obozu, gdzie czekała go niechybna śmierć. Przed odjazdem pociągu prosił o papierosa, dostrzegł to pfleger i wyraźnie poinstruował innych, by nie ważyli się go częstować. Ta mała zemsta była swego rodzaju aktem sprawiedliwości.
Najbardziej przerażającym przykładem człowieka zlagrowanego jest jeden z członków Sonderkommando – Abramek. Mężczyzna pracował w krematoriach, żeby „uprzyjemnić” sobie dzień i znaleźć rozrywkę; razem z kompanami wpadł na szokujący pomysł palenia dzieci – poprzez łączenie ich głowami i kładzenie ognia na włosy. Mężczyzna nie tylko czerpał z tego radość i traktował jako dobrą zabawę, ale wręcz chełpił się „odkryciem”.
Dziewięć listów wchodzących w skład „U nas w Auschwitzu” ukazuje wyraźnie rozdarcie narratora. Fragmenty opisujące miłość i prawdziwe życie powstały w ciepłym i bogatym języku. Z kolei relacje z życia obozowego są proste i często brutalne. Lager wdziera się w ludzkie życie, dokonując w nim zniszczeń i powodując, że wkrótce osadzeni zaczynają traktować obóz jak swój dom. Narrator ma wielkie szczęście – składają się na nie ukochana (oraz przywoływane przez nią wspomnienia) oraz poezja. Nie uległ całkowitemu zezwierzęceniu.