„Medaliony” - czas i miejsce akcji
Akcja toczy się po II wojnie światowej. Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich próbuje określić ich rozmiary – rozmawia z byłymi więźniami, ogląda miejsca kaźni, przesłuchuje esesmanów. Z ich relacji czytelnik poznaje m.in. przerażający obraz obozów pracy z czasów II wojny światowej.
Bezpośrednio czytelnik obserwuje pracę komisji, która odwiedza Instytut Anatomii oraz Las Żuchowski. Z relacji świadków poznaje zaś warunki życia w: Ravensbrück, Majdanku, getcie żydowskim, warunki pracy w fabryce amunicji oraz przy wytwarzaniu mydła.
„Medaliony” - problematyka
„Medaliony” to zbiór ośmiu dość krótkich opowiadań, do napisania których skłonił Zofię Nałkowską udział w pracach Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce. W trakcie ich trwania autorka zebrała odpowiednie materiały oraz dobrze zapoznała się z opisanymi później faktami oraz historiami ludzi. Porażająca skala nazistowskich okrucieństw nie pozwalała przemilczeć tego, co się wydarzyło. Wybitna literatka postanowiła wystawić ofiarom swoiste literackie nagrobki (stąd tytuł „Medaliony”), upamiętnić zamordowanych i ukazać towarzyszące wojnie trudne do wyobrażenia bestialstwo.
Opowiadania Zofii Nałkowskiej dotykają przede wszystkim problematyki moralnej. Ukazują amoralność hitlerowskich zbrodniarzy, patologiczny sposób ich myślenia oraz działań. Niezwykle wymowne jest w tym kontekście motto tomu: „Ludzie ludziom zgotowali ten los”. Czytelnik otrzymuje skondensowany i niezwykle surowy zapis wybranych zdarzeń z okresu 1939-1945. Nie są to jednak obrazy stricte wojenne, lecz opis zaplanowanego i systematycznie realizowanego ludobójstwa.
Wstrząsający jest opis niemieckiego instytutu, w którym produkowano mydło z ludzkiego tłuszczu. Jeszcze bardziej szokować mogą fragmenty poświęcone wymyślnym i innowacyjnym metodom gazowania jeńców (wszystko jak w fabryce – byle tylko podnieść efektywność). Ofiarami są ludzie bezbronni, anonimowi, bo likwidowani masowo. Oprawcami – postaci okrutne, działające w swoim mniemaniu w imię „wyższych idei”, podejmujące decyzje o życiu lub śmierci. W świecie przedstawianym przez Nałkowską nie ma mowy o jakichkolwiek wartościach, uznawanych dotychczas za uniwersalne dla cywilizacji zachodniej. Nieludzkie idee niemieckiego systemu totalitarnego zajmują miejsce dawnego porządku, czyniąc z człowieka maszynę do mordowania, który postrzega swoje ofiary jako podludzi.
Efektem całkowitego wyzbycia się moralności i wprowadzenia porządku opartego na argumencie przemocy i wyimaginowanej przewagi, są głębokie zmiany w ludzkiej psychice, dotyczące sposobu postrzegania rzeczywistości jako miejsca życia, skutecznie blokujące możliwość powrotu do normalności. Współpracownicy profesora Spannera nie potrafią odróżnić dobra od zła, tłumaczą, że nikt nie powiedział im, że to, co robią, jest przestępstwem. Nie tylko umysły oprawców pozostają skażone wojną, podobny procesy psychiczne dotykają tych, którzy byli uczestnikami i świadkami okropnych wydarzeń. Świat staje się jednowymiarowy, surowy i brutalny, koniec wojny nie jest w stanie zakończyć pamięci o jej przebiegu, co więcej – dopiero teraz wychodzi na jaw większość jej niewyobrażalnych okrucieństw.
W kontekście zdarzeń opisywanych przez Zofię Nałkowską motto utworu nabiera niezwykle bolesnego znaczenia. Wojna narodziła się w umyśle ludzkim, podobnie jak wszelkie systemy totalitarne, który były w stanie pociągnąć za sobą miliony zwolenników. Ludzkość nie zdała egzaminu, własnoręcznie dokonując destrukcji zastanego świata i panujących w nim norm moralnych. Konieczne jest napiętnowanie wojny, Holocaustu, nazizmu – co czyni Zofia Nałkowska. Medaliony dla ofiar bestialstwa nie służą jedynie oddaniu im hołdu, ale również przestrodze, skoro – jak się w krótkim czasie okazało – człowiek jest zdolny do wszystkiego.
„Medaliony” - motywy
Zofia Nałkowska ukazuje najokrutniejszą stronę lat 1939-1945 – popełnione w tym czasie zbrodnie. Z tego względu w jej dziele w sposób oczywisty muszą pojawić się motywy: cierpienia, zbrodni, oprawcy i ofiary, śmierci, Żydów, destrukcji systemu wartości moralnych przez systemy totalitarne (w tym wypadku – nazizm), a także wojny.
Motyw cierpienia
Karty „Medalionów” wysycone są cierpieniem. Ma ono zarówno wymiar fizyczny, jak i psychiczny. Ofiary nazistowskich zbrodniarzy traktowane są w sposób mechaniczny, przedmiotowy (reifikacja). Ból zadawany jest im w najróżniejszy sposób. Nie mogą stawiać oporu, stając się obiektami brutalnych doświadczeń i przerażających tortur. Fizyczne cierpienie ściśle związane jest tutaj z jego aspektem psychologicznym – więźniowie odzierani byli z godności, zmuszani do zachowań, które w innych warunkach określilibyśmy jako zwierzęce, nieludzkie. Nie mieli też jakiekolwiek nadziei na odmianę swojego losu – stawali się niewolnikami, byli pozbawiani własnej woli i możliwości działania.
Motyw zbrodni
W „Medalionach” ukazany został wynaturzony system wartości, w którym zbrodnia nie pociąga za sobą kary, a sprawiedliwość jest wręcz niemożliwa do osiągnięcia. Nad światem panowanie rozciągnęły agresja i brutalność. Ludzkie życie traktowane jest przedmiotowo, każdy akt przemocy stanowi dowód siły i potęgi. Zbrodnia jest wszechobecna, motywują ją założenia nazistowskiej ideologii, według której ludzie dzielili się na lepszych i gorszych, przydatnych i nieprzydatnych. Tych drugich należało każdorazowo bezwzględnie likwidować.
Motyw oprawcy i ofiary
Kaci w „Medalionach” to często ludzie o wysokiej pozycji społecznej, starannie wykształceni i majętni, których postępowanie motywowane jest względami partyjnymi, ideologicznymi lub materialno-prestiżowymi. Duża część z nich to gorący zwolennicy ideologii nazistowskiej – ludzie niepotrafiący odróżnić dobra i zła, omamieni ideą wyjątkowości narodu niemieckiego. Ofiarami są tu głównie Polacy i Żydzi, ginący w sposób masowy i anonimowy ze względu na przekonanie katów o ich niższości, szkodnictwie, nieprzydatności.
I wśród katów znajdą się jednak postaci mające ludzkie uczucia. Przykładem może być jeden z niemieckich żołnierzy – gdy zobaczył transport stłoczonych więźniów, zażądał, by dać im wody i umożliwić umycie się. Z drugiej strony – potencjalne ofiary mogą stać się katami, jeśli ceną będzie własne przetrwanie.
Motyw śmierci
Śmierć w „Medalionach” jest wszechobecna. To masowa zagłada, zupełna eksterminacja. Na kartach opowiadań pojawiają się opisy niezliczonych stosów ciał, kości i szczątków. Nikt nie może czuć się bezpiecznie. Ludzkie życie traktowane jest przedmiotowo. Kolejne morderstwa nie budzą niczyjego sprzeciwu, co więcej – stają się tak powszechne, że przestają również budzić zdziwienie, litość, bunt. Powszechność śmierci prowadzi do całkowitego zobojętnienia.
Z drugiej strony, śmierć może okazać się wybawieniem. Niejednokrotnie decydowano się na samobójstwo, by samodzielnie wybrać sposób opuszczenia tego świata i uniknąć okrutnych tortur i aktów bestialstwa.
Motyw Żyda
Działania nazistów doprowadziły do śmierci ok. 6 milionów Żydów. Wobec wyznawców religii mojżeszowej stosowano najokrutniejsze tortury oraz metody uśmiercani. To ich najbrutalniej odzierano z ludzkiej godności. W „Kobiecie cmentarnej” pojawia się uderzający fragment, w którym bohaterka wyznaje, iż obawia się Żydów. Był to oczywiście efekt propagandy niemieckiej, oskarżającej wyznawców judaizmu o próby przejęcia władzy na świecie. Wypowiadająca się na ten temat postać, jest przekonana, że jeśli Niemcy poniosą klęskę, Żydzi wymordują Polaków, których otwarcie nienawidzą.
Motyw władzy/ motyw totalitaryzmu
Systemy totalitarne okazały się jednym z największych przekleństw XX stulecia. To właśnie one doprowadziły do wybuchy II wojny światowej i skrajnej eskalacji przemocy. Miały olbrzymi udział w procesie dewaluacji życia jednostki. W „Medalionach” Zofia Nałkowska ukazuje także wpływ, jaki totalitaryzm niemiecki wywarł na osoby wierzące w słuszność jego założeń – zatraciły one zdolność odróżniania dobra od zła, stały się bezwzględnymi maszynami bezrefleksyjnie realizującymi wszelkie polecenia.
Motyw wojny
Rzeczywistość ukazana w „Medalionach” naznaczona została przez wojnę. Kataklizm ten zdezorganizował życie milionów ludzi, pozbawił człowieka zarówno stałych punktów odniesienia, jak i oparcia. Strach przed śmiercią, poczucie zagrożenia, niepokój o przyszłość, bliskich, chęć ucieczki albo też – w skrajnych przypadkach – pragnienie śmierci – to uczucia towarzyszące człowiekowi na co dzień w warunkach wojennych.