Geneza
Przypowieść o talentach pochodzi z Nowego Testamentu, z Ewangelii świętego Mateusza. Jezus opowiada tę historię, żeby wyjaśnić swoim słuchaczom, na czym będzie polegał Boży osąd człowieka w ostatecznym dla niego czasie.
Czas i miejsce akcji
Czas i miejsce akcji zostały uogólnione. Wydarzenia rozgrywają się w bliżej nieokreślonym przedziale czasowym, którego główne ramy określa wyjazd i powrót gospodarza domu. Miejsce właściwej akcji to dom, w którym gospodarz rozmawia ze swoimi sługami.
Interpretacja
Głównym morałem wynikającym z przypowieści jest twierdzenie, że:
(…) każdemu kto ma, będzie dodane, że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma.
Ta tajemnicza konkluzja nie odnosi się jednak do rzeczywistości materialnej i bogacenia się w sensie dosłownym, ponieważ w takim wypadku historia miałaby przesłanie wybitnie antymoralistyczne. Można nawet powiedzieć, że przypowieść o talentach ma charakter prowokacyjny. W potocznym rozumieniu sprawiedliwości to biednym się „dodaje”, natomiast bogatym się „odejmuje”. Sednem przypowieści jest więc paradoks polegający na zamianie dwóch porządków: materialnego i duchowego. Gdyby odczytać przypowieść dosłownie,