Streszczenie
Jezus nauczał nad jeziorem. Zgromadziły się takie tłumy, iż wypłynął na środek jeziora, aby zgromadzeni wokół ludzie mogli go widzieć i zaczął przemawiać.
Przytoczył historię o pewnym siewcy, którego ziarna padały na różne rodzaje gruntu. Jedno z ziaren spadło koło drogi i wydziobały je ptaki. Inne znalazło się na gruncie skalistym - wprawdzie wykiełkowało, ale nie mogło zapuścić korzeni i szybko zostało spalone przez słońce. Było też ziarno, które wpadło między ciernie i choć wykiełkowało, wkrótce zostało przez nie zagłuszone i obumarło, nie dając owocu. Jednak wiele z ziaren padło na ziemię żyzną. Te wykiełkowały i wyrosły. Gdy dojrzały dały dobre plony. Jedne z nich trzydziestokrotne, inne sześćdziesięciokrotne, a jeszcze inne stukrotne.
Swoją przypowieść Jezus zakończył słowami: „ Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha.”
Plan wydarzeń:
1. Nauczanie Jezusa nad jeziorem.
2. Rozsiewane przez siewcę ziarna padają na różne grunty:
a. koło drogi (wydziobane przez ptaki)
b. na grunt skalisty (spalone przez słońce)
c. między ciernie (zagłuszone przez ciernie)
d. na żyzną glebę (wydają obfite plony).
3. Zakończenie przypowieści.