Szakal Tabaqui
Pierwszy powiadomił Ojca i Matkę wilk o pojawieniu się tygrysa Shere Khana w dżungli. Nie można było mu ufać, ponieważ gotowy był zdradzić za każdą ilość pożywienia.
Tygrys Shere Khan
Uważał się za władcę dżungli. Nienawidził Mowgliego i próbował go zabić, ponieważ uważał, że chłopiec może odebrać mu władzę.
Ojciec wilk
Przygarnął Mowgliego i przedstawił go radzie wilków, gdyż chciał, by chłopiec został uznany za członka stada.
Matka wilk
Wychowywała Mowgliego i była gotowa narazić własne życie, by uchronić chłopca przed niebezpieczeństwem.
Niedźwiedź Baloo
Uczył Mowgliego prawa dżungli i był do niego bardzo przywiązany. Kiedy chłopca porwały małpy, wraz z panterą Bagheerą wyruszył mu na pomoc.
Pantera Bagheera
Prawie wszędzie towarzyszyły Mowgliemu i ostrzegała go przed każdym niebezpieczeństwem. Przekonała naczelnika Akelę, by przyjął chłopca do plemienia wilków. Potem uratowała go, gdy był więziony przez plemię małp.
Wilk Akela
Naczelnik Wolnego Plemienia Wilków. Uznał Mowgliego za wilka i pozwolił mu zostać w dżungli. Potem pomógł chłopcu rozprawić się z tygrysem Shere Khanem. Obronił Mowgliego przed strzelcem Buldeo.
Strzelec Buldeo
Wrogo odnosił się do chłopca, ponieważ nie mógł znieść tego, iż mały Mowgli wie więcej na temat dżungli niż on. Próbował odebrać Mowgliemu skórę Shere Khana, ale w porę zjawił się wilk Akela i obronił chłopca.
Wąż Kaa
Pyton skalny. Pomógł Bagheerze oraz Baloo uwolnić Mowgliego z Małpiego Miasta.
Kotik
Był jednoroczna foką, gdy któregoś dnia odkrył, że ludzie zabijają foki dla skór. Od tego dnia niemal cały swój czas poświęcił na szukanie bezpiecznego miejsca, w którym foki mogłyby się zatrzymać bez obawy, że zostaną zabite przez ludzi. Po wielu trudach i poszukiwaniach w końcu odnalazł bezpieczną wyspę.
Łowca Morski
Foka, ojciec Kotika. Kiedy Kotik odnalazł bezpieczną wyspę, a inne foki nie chciały w to uwierzyć i naśmiewały się z niego, Łowca Morski stanął u boku syna i pomógł mu pokonać niedowiarków.
Kiryła Buterin i jego syn Pantelejmon
Łowcy fok, którzy co roku zabijali młode zwierzęta, by potem sprzedać focze skóry.
Stara foka
Kiedy Kotik stracił już nadzieję na odnalezienie bezpiecznej wyspy, dodała mu otuchy i zachęciła do dalszych poszukiwań.
Rikki Tikki
Młoda mangusta. W czasie wielkiej powodzi Rikki stracił rodziców, przygarnęli go ludzie, z którymi zamieszkał. Bronił ogrodu i swoich opiekunów przed wężami, które ostatecznie pokonał. Najbardziej strzegł Teodorka. Rodzice chłopca zgodzili się nawet, by mangusta spała z ich synem, co miało ochronić go przed jadem węży.
Teodorek
Mały chłopiec, przyjaciel Rikkiego.
Nag i Nagaina
Para węży, która próbowała przegonić Rikkiego z ogrodu. Nag i jego małżonka postanowili, ze zabiją opiekunów mangusty, wtedy na pewno ich wróg wyniesie się z ogrodu. Ostatecznie Rikki pokonał Naga i Nagainę.
Mały Toomai
Pomagał swojemu ojcu opiekować się Kala Nagiem. Bardzo kochał słonie, które były mu posłuszne, chociaż Toomai był jeszcze małym chłopcem. Jako jeden z niewielu ludzi widział taniec słoni w dżungli, za co inni poganiacze nadali mu imię: Toomai, Druh słoni.
Kala Nag
Słoń wykonujący różne prace dla rządu indyjskiego. Bardzo przyjaźnił się z Małym Toomaiem, którego zabrał na zgromadzenie słoni w dżungli.
Duży Toomai
Ojciec Małego Toomaia, poganiacz słoni. Nie chciał, by jego syn został tropicielem słoni, ponieważ uważał, że praca poganiacza jest lepsza, a tropieniem zajmują się tylko pogardzani przez niego górale.
Anglik
Postanowił obejrzeć przegląd wojsk wicekróla Indii. W nocy udało mu się podsłuchać, jak rozmawiały ze sobą zwierzęta zatrudnione do pomocy w wojsku.
Koń kawaleryjski i muł Billy
Zwierzęta pokłóciły się, które z nich ma bardziej odpowiedzialną pracę i musi wykazać się większą odwagą.
Dwa woły
Opowiadały, że najbardziej tchórzliwy w całym wojsku jest słoń i że muszą za niego wykonywać całą pracę.
Wielbłąd
Służył w wojsku emira Afganistanu i dzięki rozmowie ze zwierzętami z wojska indyjskiego dowiedział się o ich pracy.
Słoń
Uważał, że żadne zwierzę nie może uważać się za nieustraszone, ponieważ każde boi się czegoś na polu bitwy.