W roku 2014 minie 10 lat od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W tym czasie nie słabną głosy mówiące o wadach i zaletach członkostwa Polski.
Plusy przystąpienia Polski do UE:
- fundusze unijne, dzięki którym można realizować projektu z bardzo szerokiego zakresu: infrastrukturalne, badań naukowych, rozwoju kapitału ludzkiego itp.,
- możliwość korzystania z tzw. 4 unijnych wolności - możliwość np. pracy zarobkowej za granicą, prowadzenia firmy, swobodnego przemieszczania się na terenie UE (uczestnictwo w strefie Schengen),
- przyjęcie unijnych standardów m.in. w zakresie bezpieczeństwa, ochrony środowiska itp., co pozytywnie wpływa na jakość życia,
- ogólny impuls rozwoju gospodarczego, poprawy konkurencyjności polskich produktów itp.
- wzrost znaczenia Polski na arenie międzynarodowej,
Minusy przystąpienia Polski do UE:
- poczucie zatracenia narodowości polskiej i suwerenności państwa,
- przyspieszenie zjawisk globalizacyjnych,
- napływ zagranicznych towarów i usług, które mogą wypierać firmy rodzime,
- konieczność dopasowywania wielu kwestii do ustaleń unijnych, nawet jeśli nie są one dostosowane do polskich warunków życia (które jednak różni się od państw Europy Zachodniej),
- kwestia zapewnienia wkładu własnego w bardzo wielu przedsięwzięciach współfinansowanych z Unii, które doprowadziło bardzo wiele jednostek samorządu terytorialnego do dużego zadłużenia,
Istotnym problemem z perspektywy Polski jest również znaczny odpływ ludności Polski w celach zarobkowych do innych krajów Unii. Problem polega nie tylko na tym, że w Polsce zaczyna brakować specjalistów w wielu dziedzinach, ale także jest związany z faktem, że Polacy wyjeżdżający za granicę (od techników pod specjalistów elektroniki czy medycyny) byli kształceni za państwowe pieniądze (pierwotnie z myślą o tym, że będą oni pracować na PKB Polski, a nie innych krajów Unii).
Warto podkreślić, że niezależnie od wad i zalet polskiego uczestnictwa w UE, można powiedzieć, że akcesja była swego rodzaju koniecznością – w odmiennej sytuacji Polska znalazłaby się na marginesie współpracy międzynarodowej.