i dlatego wszyscy wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć.
Maryja została zachowana od momentu swojego poczęcia od wszelkiego grzechu, w tym grzechu pierworodnego. Jaka jedyna osoba ludzka pozostała od początku do końca życia bezgrzeszna (oczywiście Syn Boży w swoim człowieczeństwie również nie był dotknięty grzechem). Bóg uchronił Maryję przed grzesznością, ze względu na przyszłe wydarzenie Zwiastowania. Ta prawda wiary jest pośrednio objawiona w Piśmie Świętym. Anioł w chwili zwiastowania powiedział bowiem do Maryi: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski” (Łk 1, 28).
Przyjmując, że Najświętsza Maryja Panna została poczęta w łasce uświęcającej, Kościół uznał również, że była wolna od wszelkich konsekwencji wynikających z grzechu pierworodnego, w tym śmierci. Dogmat „O Niepokalanym Poczęciu” utorował zatem drogę do przyjęcia dogmatu „O Wniebowzięciu”, który został ogłoszony 1950 r.
Historia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa, kiedy to liczni teologowie i pisarze nazywali Maryję czystą, bez skazy, niewinną. Należeli do nich m.in. św. Justyn, św. Ireneusz i św. Augustyn. W VII wieku w Kościele greckim, a w VIII w. w Kościele rzymskim ustanowiono święto Poczęcia Maryi, ale nie mówiono jeszcze wprost o niepokalanym poczęciu.
Święto Poczęcia Niepokalanej ustanowił w Rzymie papież Sykstus IV w 1477 r. Sto lat później było już obchodzone w całym Kościele. Obecnie cześć Matce Bożej Niepokalanie Poczętej katolicy oddają 8 grudnia. Dzień ten w Polsce nie jest ustawowo wolny od pracy, dlatego wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy św. i powstrzymania się od prac niekoniecznych.
W czasie objawień w Lourdes w 1858 r. Maryja potwierdziła ogłoszony zaledwie cztery lata wcześniej dogmat. Bernardecie Soubirous przedstawiła się słowami: Jestem Niepokalane Poczęcie.
Niepokalane poczęcie jest czymś odmiennym od dziewiczego poczęcia Jezusa Chrystusa przez Maryję, które dokonało się „za sprawą z Ducha Św.”. Boża interwencja w wypadku początku życia Maryi nie polegała na zastąpieniu działania rodziców (Joachima i Anny), ale na ochronie jej duszy przed skutkami grzechu pierworodnego. Nie jest to zatem cud natury fizycznej (jak w przypadku Jezusa, który nie miał ojca ziemskiego), ale moralnej.
1950 rok – „O wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny” (Pius XII)
Dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny ogłosił papież Pius XII w 1950 roku w konstytucji apostolskiej „Munificentissimus Deus”:
...powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej. (Breviarium fidei VI, 105)
Ogłaszając ten dogmat Pius XII skorzystał po raz pierwszy z obowiązującego od 1870 roku (Sobór Watykański I) dogmatu o nieomylności papieża. Jego decyzja została poprzedzona licznymi petycjami ze strony wiernych i przedstawicieli duchowieństwa oraz plebiscytem wśród biskupów.
Prawda o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny była w Kościele uznawana od dawna i papież Pius XII ją tylko potwierdził i usankcjonował. Najstarsze świadectwa o obchodach uroczystości Wniebowzięcia pochodzą bowiem z V w., z terytorium Syrii i Palestyny. W Polsce o kulcie Najświętszej Maryi Panna Wniebowziętej można mówić od XI w., kiedy to została ona patronką metropolii gnieźnieńskiej.
Za przyjęciem dogmatu przemawiał m.in. argument przyjęty przez różnych pisarzy kościelnych, że skoro Matka Boska była poczęta bez grzechu pierworodnego, to nie podlegała prawu śmierci (śmierć jest skutkiem grzechu pierworodnego). Sam pogląd o Wniebowzięciu Marii nie jest zawarty w Biblii, dlatego też został odrzucony przez Kościoły protestanckie. Kościół w dogmacie o Wniebowzięciu NMP nie określa, czy Maryja umarła i potem została wzięta do nieba (z ciałem i z duszą), czy też nie umarła, lecz „zasnęła”, jak przyjmuje wschodnia tradycja chrześcijańska (w prawosławiu mówi się o Zaśnięciu Bogurodzicy). Wniebowzięcie odróżnia się również od Wniebowstąpienia Chrystusa, które to miało się dokonać za sprawą Jego własnej mocy. Maryja została z kolei wzięta do nieba mocą Bożą. Stary Testament mówi także o wniebowzięciu Henocha i Eliasza.
Należy dodać, że od V wieku istnieje opinia na temat domniemanego miejsca grobu Maryi. Tradycja apokryficzna głosi, że Maryję pochowano w Dolinie Jozafata, u stóp Góry Oliwnej. Według przekazu w dniu pochówku z różnych stron świata zjechali się apostołowie. Nie było jednak pośród nich Tomasza, który dotarł już po złożeniu Matki Boskiej w grobie. Poprosił o jego otwarcie, gdyż po raz ostatni chciał zobaczyć Maryję. Wówczas okazało się, że ciało zniknęło, a na miejscu gdzie leżało znaleziono wianki i pachnące lilie. Na podstawie tej legendy narodził się w IX w. zwyczaj poświęcania w dniu uroczystości kwiatów, ziół i kłosów zbóż. Dawniej wierzono, że takie święcone bukiety mają szczególną moc: zapewniają bezpieczeństwo i pomyślność w domostwie, chronią od chorób i zarazy oraz mają właściwości lecznicze. Stąd Uroczystość Wniebowzięcia NMP nazywana jest również Świętem Matki Bożej Zielnej.
Niektóre źródła mówią także o pochówku na górze Syjon bądź w Efezie. Niemniej, jeśli faktycznie Maryja została złożona do grobu, to do dziś jego miejsce pozostaje nieznane.