Ciało człowieka jest ożywiane przez duszę, która bywa nazywana jego „formą”. Śmierć polega na oddzieleniu tych dwóch elementów natury ludzkiej i tylko dusza staje przed Bogiem, podlegając sądowi szczegółowemu. Ciało ulega natomiast zniszczeniu wskutek procesów rozkładu. Jest zatem śmiertelne. Ponadto nie może istnieć bez duszy; przy czym dusza może istnieć bez ciała.
Niemniej Tertulian głosił Caro salutis est cardo, czyli „Ciało jest podstawą zbawienia”. Kościół mówi zatem o odkupieniu oraz zmartwychwstaniu ciała i podkreśla potrzebę jego poszanowania. Ten szacunek ma dotyczyć zarówno ciała człowieka żywego, jak i zmarłego.
W kontekście pochówku Kościół zaleca grzebanie ciał zmarłych, ale akceptuje także kremację (od 1964 r.), przy czym obrzędy pogrzebowe powinny być celebrowane przed spaleniem. Ważne jest również, aby ciało zostało złożone w jednym miejscu, tj. na jednym z cmentarzy; rozsypywanie prochów należy do czynów potępianych. W przypadkach uzasadnionych Kościół katolicki dopuszcza ekshumację zwłok.
W Dniu Pańskim, czyli w dniu powtórnego przyjścia Chrystusa, ludzie na nowo otrzymają swoje ciała – te, które posiadali za życia. Równocześnie będą to ciała „chwalebne” (Flp 3, 21), „duchowe” (1 Kor 15, 44), niezniszczalne. Należy przy tym zaznaczyć, że zmartwychwstanie ciał obejmie wszystkich, którzy umarli: zarówno tych, którzy wiedli dobre i prawe życie, jak i tych, którzy żyli w grzechu. Po wskrzeszeniu ludzkości nastąpi Sąd Ostateczny.