Dies irae oznacza dzień gniewu, a więc dzień Sądu Ostatecznego, kiedy to Bóg rozliczy ludzi z ich grzechów. Motyw ten był popularny w poezji młodopolskiej, wyrażającej niepokój egzystencjalny i lęk przed nadchodzącą katastrofą. Poniżej przedstawiamy analizę i interpretację wiersza Kasprowicza.
Dies irae - wizja sądu ostatecznego
Podmiotem lirycznym wiersza jest cała zbiorowość ludzka, dlatego wypowiada się ona w liczbie mnogiej. Wizja sądu w ujęciu Kasprowicza jest jednoznacznie pesymistyczna. Bóg jawi się w niej jako karzący sędzia, „lodowaty”, bezwzględny i okrutny, choć podmiot zbiorowy cały czas błaga go o miłosierdzie i litość. Zwracając się do Stwórcy, najczęściej używa słów: „Głowo owinięta cierniową koroną”, co podkreśla cierpienia Jezusa za ludzkie grzechy. Dzień gniewu jest dniem rozliczenia. Bóg cierpiał za człowieka, jednak człowiek zmarnował tę ofiarę, pozwolił złu zapanować na świecie i teraz sam odpowie za swoje przewinienia.
Wizja człowieka w Dies irae
Człowiek ukazany został przez Kasprowicza jako istota skłonna do grzechu. Podmiot liryczny przyznaje się do win, ale jednocześnie obarcza za nie Stwórcę, który go takim uczynił.
Wśród błagań o litość pobrzmiewa ton buntu – szczególnie wyraźny w słowach Adama, który wstawia się za swoimi dziećmi. Oskarża on Boga, że okrutnie karze człowieka za grzechy, na które sam go skazał, stwarzając go słabym i podatnym na pokusy: „Przede mną przepaść, zrodzona przez winę,/ przez grzech Twój, Boże”.
Technika ekspresjonistyczna i symbole w wierszu Kasprowicza
Ukazując chaos i cierpienie sądnego dnia, posłużył się Kasprowicz techniką ekspresjonistyczną. Wiersz jest nieregularny, urywany, obfituje w hiperbole, wykrzyknienia i apostrofy. Wszystko to oddaje silne emocje. Kasprowicz rysuje sugestywny obraz bólu, zamieszania, nadzwyczajnych zjawisk. Pełen ekspresji jest także opis wewnętrznych rozterek Adama.
Wizja Sądu Ostatecznego obfituje też w symbole. Jednym z nich jest jasnowłosa Ewa, uosabiająca grzeszną naturę człowieka. Nawet w dniu sądu, kiedy wszyscy żałują za swoje winy, ona „do rozpustnego przytula się gada”.
Katastrofizm w Dies irae
Zakończenie utworu nie przynosi odkupienia, nie ma w nim nadziei, pozostają jedynie śmierć i nicość. To przejaw katastrofizmu – zanegowanie dobroci Boga, odrzucenie nadziei.
Nawiązania literackie
W utworze obecne są liczne nawiązania do literatury biblijnej i religijnej, a także do mitologii. Już w pierwszych wersach pojawia się parafraza słów pieśni Karpińskiego: „ogień skrzepnie, blask ściemnieje”, zapowiadająca nadzwyczajne zjawiska, jakie miały miejsce przy narodzeniu Pańskim i będą również obecne przy końcu świata.
Najwyraźniej jednak odnosi się poeta do słów Apokalipsy wg św. Jana. Z jego wizji zaczerpnął sam temat i wiele motywów. Ponadto pojawiają się w tekście postaci proroków i prarodziców. Nie brak też odniesień do greckich wyobrażeń o świecie zmarłych czy wizji zaświatów zawartej w „Boskiej komedii” Dantego.