Człowiek, igrzysko Boże to jeden z wierszy Wacława Potockiego wpisujący się w serię utworów o tematyce filozoficznej, zadające pytania o miejsce człowieka w świecie. Został opublikowany w zbiorze poetyckim pt. Ogród, ale nie plewiony, bróg, ale co snop to inszego zboża, kram rozlicznego gatunku.
Tytuł
Już sam tytuł wiersza informuje nas o tym, że człowiek jest istotą zależną od sił wyższych, zmuszona do zmagania się z trudami losu. Porównanie to poeta skonstruował m.in. po to by podkreślić marność ludzkiego życia.
Metafora świata
Podmiot porównuje świat do szachownicy:
Cóż jest świat? Szachownica. Właśnie mu to służy.
A ludzie co są? Szachy rozmaitej struży.
Ludzie pełnią tutaj funkcję figur – białe pola na szachownicy są symbolem życia, a czarne oznaczają śmierć. Dochodzi do rozgrywki, w której uczestnikami są anioł i diabeł, toczący szachowy pojedynek o życie człowieka. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jej finału.
W innym miejscu wiersza podmiot przyrównuje świat do drzewa, a człowieka do nazywa drwami – w ten sposób chce ukazać szybko zbliżający się koniec życia i przemijanie.
Forma
Wiersz należy do liryki inwokacyjnej – podmiot zwraca się do odbiorcy bezpośrednio. Adresatem mają być wszyscy ludzie, wszyscy czytający wiersz, choć w utworze podmiot z przestrogą odnosi się do kobiet:
Pamiętajcie niewiasty na rajskiego węża
O was się naprzód kusił.[...]
Potocki napisał utwór trzynastozgłoskowcem o rymach parzystych.
Przesłanie
Człowiek jest jedynie pionkiem w losach świata. O jego życie nieustanną walkę toczy Bóg i Diabeł, Najważniejszym celem jest zajęcie białego pola na tej szachownicy, oznaczającej dalsze życie (życie wieczne), w którym winy zostaną odpokutowane. Do tego można dojść jedynie wtedy, gdy aktywnie uczestniczy się w swoim życiu i nie pozostaje się biernym. Krótko mówiąc podmiot liryczny objaśnia nam porządek świata i pomaga go zrozumieć.