Główny bohater
Narrator opowiadania, nie jest znany z imienia, nie wiadomo, ile ma lat, jest jednym z mieszkańców Atomic. Należy do tej społeczności, ma tam swój dom, w pierwszych słowach zaznacza wspólnotę z gromadą: „Hej, wysoko ci u nas technika stanęła, wysoko...”.
Kiedy brat panny młodej przychodzi zaprosić go na wesele, zajmuje się akurat walcowaniem blachy. Jako mieszkaniec wsi jest dobrze zorientowany w bieżącej sytuacji. To on charakteryzuje Atomice i poszczególnych bohaterów, jednocześnie zachowuje pewien dystans. Nie bierze udziału w bójce, jego postawa kojarzy się z postawą Wyspiańskiego, który również był uczestnikiem wiejskiego wesela, jednak jego udział miał raczej charakter bierny, a pozbawione emocji obserwacje służyły ocenie społeczeństwa.
W drodze powrotnej pod wpływem promieniowania bohater Mrożka zamienia się w owada, wyrastają mu dodatkowe nóżki i chitynowy pancerzyk. Przecisnąwszy się przez szparę w oknie, zasypia z dala od pająków.
Smyga zza rzeki
„Tancerz zawołany, pieśniarz i filut”, młody wiejski chłopak, skory do zabawy i bójki. Na wesele przychodzi z głowicą atomową, schowaną za pazuchą, której używa przeciwko Piedze.
Piega
Także młody chłopak. W nogawce ukrył rakietę średniego zasięgu.
Panna młoda
Wiadomo o niej tylko, co miała w posagu: „(...) całą siłownię, w dobrym punkcie, w samym środku wsi, przy kościele. A do tego miała w malowanym kufrze chyba ze sześć patentów z dziedziny biochemii”.
Pan młody
Z kolei: „(...) miał pod lasem niezły kawał laboratorium i coś ze dwa reaktory wedle cesarskiego gościńca, zaś w samym obejściu nieduży, ale schludny zakład chemicznej syntezy (…).
Brat panny młodej
„Postawny uczony”, który chodzi boso, obawia się, że może dojść do bijatyki na weselu.
Gospodarz
Człowiek przezorny, przygotowany na ewentualność bójki.
Stary Józwa
Mieszkaniec wsi, zwożący do stodoły paliwo.
Bohater zbiorowy
Poszczególni bohaterowie charakteryzowani są bardzo powierzchownie, często nie znamy nawet ich imion. Pisarz nie dąży do ukazania jednostkowych charakterów, ale do dania ogólnego obrazu społeczeństwa.
Najistotniejszą cechą mieszkańców Atomic jest niedojrzałość do technologicznych nowinek, z których korzystają na każdym kroku. „Postawny uczony” chodzi boso, stary Józwa paliwo zwozi do stodoły, chłopaki posługują się zaawansowaną bronią atomową ukrytą za pazuchą czy w nogawce.
Na tym tle „jeden tylko Bańbuła zachował przyzwoitość i konwencjonalnie rżnął nożem”. Przaśność, swojskość, ludowość łączy się z nowoczesną technologią, jednak jest to połączenie sztuczne.