Wśród form modlitwy wyróżnia się: modlitwę ustną, rozmyślanie oraz kontemplację.
Modlitwa ustna
Chociaż to, czy nasza modlitwa będzie wysłuchana, nie zależy od ilości słów, lecz od zapału naszych dusz (św. Jan Chrystostom), to jednak modlitwa ustna uznawana jest za niezbędny element życia chrześcijańskiego. Przez słowa, wypowiadane w myśl bądź na głos, modlitwa nabiera kształtu. Jezus, ucząc Ojcze Nasz, uczy modlitwy ustnej. Kościół głosi, że Bóg oczekuje od człowieka tego zewnętrznego wyrazu wiary, który łączy ciało z modlitwą wewnętrzną; z duchem. Sam wierny odczuwa taką potrzebę, gdyż wynika ona z jego natury – natury ludzkiej , która jest połączeniem ciała i ducha. Modląc się całą istotą, chrześcijanin nadaje swojemu błaganiu jak największą moc. Modlitwa ustna może być cicha, głośna, śpiewana bądź pozostawać w pokładzie myśli.
Rozmyślanie
Rozmyślanie jest modlitewnym poszukiwaniem. W odpowiedzi na kłębiące się w głowie wiernego pytania „dlaczego”, „jak”, pomagają zwłaszcza Pismo Święte, święte obrazy, teksty liturgiczne, pisma Ojców Kościoła, dzieła z zakresu duchowości. Wierny powinien, rozmyślając nad tym, co czyta, próbować odnosić treści do siebie samego. Powinien czynić to także w sposób regularny. Takie uaktywnienie prowadzi do pogłębienia pewności wiary i umocnienia woli, by iść za Chrystusem.
Kontemplacja
Kontemplacja myślna nie jest, według mnie, niczym innym jak głębokim związkiem przyjaźni, w którym rozmawiamy sam na sam z Bogiem, w przekonaniu, że On nas kocha. ( św. Teresa)
W kontemplacji swoje spojrzenie wierny kieruje wyłącznie na Pana. Wejście w ten stan modlitwy wiąże się ze „skupieniem” serca. Kontemplacja jest niezależna od warunków zdrowia, pracy czy uczuciowości; jest zrzucenie wszelkich masek i zwróceniem serca do Boga, całkowitym powierzeniu się Jego woli. Jest równoznaczna z uznaniem własnej pokory i ubóstwa – stanowi dar, łaskę. Bywa określania również jako związek przymierza, komunia lub zjednoczenie z Panem. W kontemplacji człowiek wyrzeka się własnego „ja”. Jest formą modlitwy, której słowa są pozbawione charakteru dyskursywnego – jest milczeniem. Wierny w kontemplacji stoi na pozycji słuchacza; słucha słowa Bożego.
Kontemplacja jest zatem uważana za czyste trwanie z Bogiem – nie potrzeba żadnych tekstów, żadnych słów, żadnych wyobrażeń, nie trzeba nic słyszeć, nic mówić, na nic patrzeć.