Karol Darwin (ok. 1854) |
Karol Darwin urodził się 12 lutego 1809 r. w Shrewsbury (zachodnia Anglia). Był piątym z szóstki dzieci szanowanego lekarza i finansisty Roberta Darwina oraz Susannah Darwin (z domu Wedgwood).
Przyszły wybitny przyrodnik zaczął uczęszczać do szkoły w wieku 6 lat. W tym samym czasie stracił matkę, która zmarła najprawdopodobniej z powodu raka żołądka. W 1818 r. Karol Darwin rozpoczął edukację w Schrewsbury School – szkole z internatem. Siedem lat później szesnastoletni młodzieniec pomagał swemu ojcu w leczeniu biednych mieszkańców Shrosphire. Już w młodości Darwin przejawiał szczególne zainteresowanie naukami przyrodniczymi, więc nikogo nie zdziwił fakt, iż w 1825 r. rozpoczął studia na Uniwersytecie w Edynburgu, na tamtejszym Wydziale Medycyny. Początkujący żak największą niechęcią darzył przedmioty typowo lekarskie (m.in. chirurgię), a najbardziej przykładał się do tych, które związane były z szerzej rozumianym przyrodoznawstwem.
W czasie drugiego roku studiów Darwin dołączył do „Plinian Society” – klubu zajmującego się historią naturalną. Szczególnie interesował się badaniem rozmaitych drobnych organizmów oraz kolekcjonowaniem owadów i innych żyjątek. Przyrodnicze zainteresowania Karola Darwina nie szły w parze z jego medycznymi studiami. Niewłaściwy stosunek do nauki zirytował jego ojca, który postanowił posłać go na inną uczelnię – Christ’s College w Cambridge. Szkoła ta miała przygotować przyszłego przyrodoznawcę do roli anglikańskiego duchownego, do czego potrzebny był tytuł naukowy. Jednak i w Cambridge Darwin niezbyt przykładał się on do obowiązków, ze znacznie większą sympatią obdarzając inne formy spędzania czasu, m.in. jeździectwo. Jego nastawienie uległo zmianie, gdy poznał Johna Henslowa oraz innych profesorów związanych z botaniką. W 1831 r. zdał egzaminy końcowe, będąc dziesiąty pośród 178 podchodzących do nich.
Po zakończeniu edukacji Darwina spotkała bardzo miła niespodzianka. Najpierw chciał nieco odpocząć od zajęć akademickich, badając przyrodę na własną rękę. Gdy powrócił do domu, otrzymał od Henslowa propozycję wzięcia udziału w wyprawie Roberta FitzRoya, mającą na celu stworzenie map wybrzeży Ameryki Południowej. Młody badacz miał tylko jeden problem – brakowało mu pieniędzy, a jedyna osoba, jaka mogła mu pomóc w tej materii – ojciec – była przeciwna wyprawie. Jednakże dzięki wstawiennictwu brata swojej matki, Josiaha Wedgwooda II, przedsięwzięcie udało się doprowadzić do skutku.
Podróż statkiem HMS Beagle trwała aż 5 lat, począwszy od 27 grudnia 1831 r. Darwin miał więc wystarczająco wiele czasu, by przyjrzeć się gatunkom zamieszkującym Amerykę Południową oraz formom kształtowania się lądu. Szczególnie ważne były obserwacje przedrzeźniaczy (ptaki z rodziny wróblowatych) zamieszkujących archipelagi Galapagos. W ich trakcie Darwin odkrył, iż u stworzeń żyjących na odmiennych wyspach występują odmienne cechy (np. różnice w budowie dzioba). Z wyprawy Darwin przywiózł imponujące zbiory, które będą obiektami jego przyszłych badań.
W roku 1836 Darwin powrócił do Anglii, gdzie pragnął przeanalizować zdobyty materiał. Po wnikliwych obserwacjach i konsultacjach z innymi przyrodoznawcami doszedł do wniosku, że zwierzęta należące do jednego gatunku, lecz mające nieco odrębne cechy, wypracowały je na zasadzie lepszego przystosowania się do środowiska. Duże znaczenie dla tej teorii miały tzw. zięby Darwina. Ptaki te początkowo uważane były za reprezentantów odmiennych rodzin, lecz uważne badania pozwoliły stwierdzić, iż wywodzą się one z jednego gatunku (różnice zaszły więc w jego obrębie). W połowie marca następnego roku brytyjski przyrodnik stworzył pierwsze notatki stanowiące podwalinę pod teorię ewolucji.
Następne lata były okresem wyjątkowo ciężkiej pracy dla Darwina. Badacz musiał opisać swoje odkrycia, a te stanowiły niezwykle interesujący materiał dla różnych wydawnictw i czasopism. Z tego względu narzucił on sobie wręcz katorżnicze tempo pracy, co negatywnie odbiło się na jego zdrowiu (palpitacje serca, problemy żołądkowe itp.). W czerwcu 1837 r. Darwin postanowił odpocząć. Udał się najpierw do Shrewsbury, później odwiedził Wedgwoodów w Maer Hall w Staffordshire. Tam poznał swoją kuzynkę – Emilię – kobietę dobrze wykształconą i obytą. Czas ten jednak szybko minął i już w marcu 1838 r. Darwin został sekretarzem Geological Society. Okresy intensywnej pracy przeplatane były krótkimi przerwami, w czasie których badacz odbywał niedługie podróże (m.in. do Szkocji). Dnia 11 listopada 1838 r. Darwin oświadczył się Emilii, a 29 stycznia następnego roku para wzięła ślub. Ceremonia odbyła się w obrządku anglikańskim, jednak znalazły się w niej także elementy ceremoniału unitariańskiego (rodzina Darwina od strony ojca była tego wyznania).
Wybitny brytyjski przyrodoznawca nie porzucił swoich głównych zainteresowań. W dalszym ciągu zamierzał pracować nad teorią, której zręby istniały już w jego dzienniku. By zrealizować swoje zamiary, zaczął hodować zwierzęta i prowadzić badania nad roślinami. Równolegle zajmował się geologią, publikując kolejne artykuły i przedstawiając znaleziska przywiezione z wyprawy FitzRoya. We wrześniu 1842 r. postanowił przeprowadzić się wraz z rodziną do Downe (wtedy jeszcze wieś, dzisiaj część Londynu). Tam zamieszkał w Down House, budynku, który dzisiaj pełni rolę muzeum darwinowskiego. Kolejne lata Darwin spędził na niezwykle intensywnej pracy (zajmował się analizą wielu zagadnień – badał np. bezkręgowce morskie oraz pasożyty żerujące na określonych gatunkach zwierząt). Dokonane odkrycia coraz mocniej utwierdzały go w przekonaniu, że to, co kiedyś zapisał w swoim notatniku, może okazać się prawdą.
W roku 1856 Karol Darwin rozpoczął pracę nad dziełem zatytułowanym „Dobór naturalny”. Początkowo miał być to niedługi artykuł, gdyż Darwin nie chciał, by ktoś ubiegł go z publikacją wniosków. Z czasem jednak utwierdził się w przekonaniu, iż w niezbyt wielkim objętościowo tekście nie zawrze wszystkich najważniejszych punktów i postanowił rozszerzyć publikację.
Podobne badania prowadził równolegle Alfred Russel Wallace – przyrodnik urodzony w Walii. Darwin pozostawał z nim w korespondencji i doskonale wiedział o jego postępach. Rywalizacja przebiegała jednak w sposób dżentelmeński. Wallace, który pierwszy ukończył dzieło, wysłał je najpierw do Darwina i to właśnie brytyjski badacz doprowadził do jego publikacji. Dwójka naukowców miała spotkać się 1 lipca 1858 r. w Towarzystwie Linneuszowskim w Londynie. Darwin jednak nie pojawił się na odczycie, gdyż zmarł jego niedawno narodzony syn. Samo wystąpienie Wallace'a nie spotkało się jednak z pozytywnym przyjęciem – raczej je zignorowano twierdząc, że większość z jego słów była bzdurami, a to, co prawdziwe, nie było niczym nowym.
Dnia 22 listopada 1859 r. na rynek trafiło dzieło Karola Darwina – „O powstawaniu gatunków”. Zainteresowanie nim przeszło najśmielsze oczekiwania autora. Wyprzedał się cały nakład – 1250 egzemplarzy. Reakcje na publikację były różnorodne. Niektórzy uważali ją za równie kontrowersyjną co „Vestiges of the Natural History of Creation” – tekst wydany anonimowo w 1844 r. (zawierał on dosyć jednoznacznie sformułowane stwierdzenie, iż człowiek pochodzi od małpy; autorem był Robert Chambers). Dzieło Darwina było zaciekle atakowane (głównie przez konserwatystów), ale znaleźli się także jego gorliwi obrońcy. Właśnie w tym okresie narodził się darwinizm, a jego zwolennicy wydawali kolejne artykuły, stanowiące potwierdzenie teorii brytyjskiego badacza.
Opublikowanie „O powstaniu gatunków” nie było jednak ostatnim słowem Karola Darwina. Kolejne lata spędził on na szeroko zakrojonych poszukiwaniach potwierdzeń swojej teorii (badał m.in. storczyki) oraz poszukiwaniu potwierdzenia faktu, iż ewolucja dotyczy także człowieka. W 1868 r. wydał „Zmienność udomowionych roślin i zwierząt”. Przełomowa publikacja nastąpiła jednak 3 lata później, kiedy ukazało się dzieło zatytułowane „O pochodzeniu człowieka”. Darwin zawarł w nim wiele dowodów na to, iż ludzie należą do królestwa zwierząt. Jej dopełnieniem było „The Expression of the Emotions in Man and Animals” opublikowane rok później, w którym pojawiły się informacje na temat ewolucji ludzkiej psychiki oraz podobieństw naszych i zwierzęcych zachowań.
Dalsze lata życia upłynęły Darwinowi głównie na wydawaniu kolejnych tytułów będących często dopełnieniami poprzednich. Jego teoria z czasem zaczęła cieszyć się coraz większą popularnością i znajdowała licznych zwolenników.
Życie rodzinne Karola Darwina pełne było momentów zarówno wspaniałych, jak i przynoszących badaczowi olbrzymie cierpienie. Doczekał się on aż dziesięciorga dzieci, lecz tylko siedmioro z nich dożyło wieku dojrzałego. Istnieje wiele przesłanek, że brytyjski przyrodoznawca obwiniał za ten fakt siebie – wierzył, iż jego potomstwo miało słabą odporność ze względu na jego pokrewieństwo z Emilią.
Karol Darwin zmarł 19 kwietnia 1882 r. w Down House. Wyprawiono mu państwowy pogrzeb i, mimo jego woli (chciał zostać pochowany w kościele w Downe), jego ciało spoczęło w Opactwie Westminsterskim. Warto zaznaczyć, iż w Wielkiej Brytanii tylko pięć osób (z wyjątkiem członków rodziny królewskiej) dostąpiło takiego zaszczytu.
Karol Darwin - odkrycia
Karol Darwin był wybitnym specjalistą w dziedzinach przyrodoznawstwa oraz geologii. Szczególnie w tej pierwszej jego prace doprowadziły do zmiany całego paradygmatu naukowego. Teoria ewolucji i doboru naturalnego okazała się ponadczasowa. Chociaż przez długi czas próbowano ją obalić i znaleźć „lepsze”, wszystkie nowe odkrycia okazały się mijać z prawdą. Dokonania Darwina z czasem przeniesiono także na płaszczyznę społeczną, uznając, iż ewolucji podlega także społeczeństwo.
Karol Darwin - poglądy
Poglądy Karola Darwina najpełniej zamykają się w wydanych przez niego książkach. Był on głęboko przekonany o wszechobecności ewolucji i praw doboru naturalnego. Co ciekawe, wcześniej cechowała go niezwykle głęboka religijność (często cytował fragmenty Pisma Świętego). W późniejszym etapie swojego życia przestał uczęszczać na msze święte z rodziną, jednak wciąż pomagał swojej parafii. Sam określał siebie mianem agnostyka, lecz nie widział sprzeczności w byciu zwolennikiem teorii ewolucji i – jednocześnie – człowiekiem wierzącym. Takie właśnie stanowisko wyrażali liberalni duchowni współcześni badaczowi (chociaż wówczas byli oni w znacznej mniejszości).
Niesamowite oddanie, z jakim Darwin prowadził kolejne badania, niemal zupełnie odsunęło go od kwestii społecznych. Był on zwolennikiem europejskiej cywilizacji i wierzył, że jej rozprzestrzenianie się jest dobrym procesem. Z drugiej strony martwiło go eliminowanie plemion żyjących na uboczu, choć miał on pełną świadomość, iż dzieje się to dlatego, by lepiej przystosować ludzi do życia w świecie. Poglądy Darwina szybko włączono w sferę życia politycznego i powstał tzw. darwinizm społeczny – przekonanie, że jednostki, narody i społeczeństwa nieustannie ścierają się ze sobą, walcząc o lepszą pozycję na świecie.