Jednoznaczne określenie emocji, jakie budzi postać Harpagona, okazuje się zadaniem dosyć trudnym, głównym bohaterem „Skąpca” uczynił bowiem Molier postać bardzo charakterystyczną i niejako „emblematyczną” dla symbolizowanej przez siebie wady, ale jednocześnie kilkuwymiarową w swoim wyrazie. Aby bowiem skąpstwo wyraźniej napiętnować i skuteczniej uleczyć wśród czytelników, personifikującą je postać należało uczynić jednocześnie śmieszną, przerażającą i budzącą politowanie – tak, aby poruszyć w odbiorcach wszelkie możliwe przejawy sprzeciwu.
Najprostszą drogą ku osiągnięciu tego celu było oczywiście uczynienie skąpstwa śmiesznym, niczego bowiem nie pragniemy uniknąć tak dalece, jak śmieszności – czy to przez okazanie się osobą naiwną, czy nader egzaltowaną, czy choćby posiadającą błędne pojęcie o modzie. Stąd też skąpstwo Harpagona przede wszystkim jest komiczne – najbardziej w tych momentach, gdy ulega największemu przerysowaniu. Trudno więc powstrzymać uśmiech obserwując opanowanego manią starca, który przeszukuje po tysiąckroć kieszenie służącego, by upewnić się, czy czegoś nie ukradł, przykazuje służącej, by „nie ścierała mebli za mocno, bo to je niszczy”, czy niemal mdleje z gniewu i rozpaczy, kiedy Kleant ofiarowuje Mariannie jego diamentowy pierścień. Z relacji Jakuba dowiadujemy się również, że skąpstwo Harpagona stało się przedmiotem rozrywki i polem do prześcigania się w dowcipach dla całego sąsiedztwa, i my – jako czytelnicy – śmiejemy się więc z doprowadzonej nieraz do absurdu dbałości o dobra materialne.
W niektórych momentach mania Harpagona staje się jednak równie przerażająca, co śmieszna – zwłaszcza dosyć emocjonalna przemowa wspomnianego już Jakuba dowodzi, iż to, co bawi ludzi postronnych, na życie domowników wpływa w najzupełniej realny, bardzo przykry sposób. Służący przytacza przykład koni, które przymierają głodem w stajni ogołoconej nawet z siana, wedle właściciela bowiem zbyt mało robią na to, by regularnie otrzymywać pożywienie. Przerażającym jest również pomysł zmuszania własnych dzieci do unieszczęśliwiających je małżeństw z tego tylko względu, iż w swym aspekcie finansowym wydają się Harpagonowi korzystne.
Ostatecznie czytelnik może jednak znaleźć dla starzejącego się skąpca także i trochę litości – wzbudza ją już sama rozpacz Harpagona w momencie zauważenia braku szkatułki, jak i radość w momencie jej odzyskania, gdy bowiem cała reszta bohaterów cieszy się w finale komedii z powodu czekających ich wesel, czy odzyskania utraconej przed laty rodziny, Harpagon pozostaje sam, przyciskając do serca nie kochającą osobę, ale kawałek metalu, który nigdy do niego nie przemówi i nigdy nie da mu prawdziwego szczęścia.
Konstruując bohatera w taki sposób Molier pragnął uczynić postawę skąpca ze wszech miar odstręczającą poprzez uświadomienie czytelnikowi jakie uczucia budzi ona w otaczającym ją świecie – widząc Harpagona zarówno śmiesznym, przerażającym, jak i godnym litości pragniemy stać się od owej postawy jak najdalszymi, tak, aby nikogo swoją osobą nie śmieszyć, nie przerażać i u nikogo nie budzić litości.
Harpagon - śmieszy, przeraża czy budzi politowanie?
Polecamy również:
-
Skąpiec - plan wydarzeń
1. Potajemny kontrakt małżeński Elizy i Walerego.2. Kleant wyjawia siostrze swą miłość do Marianny.3. Pojawienie się Harpagona i – pośrednie – jego szkatułki.4. Harpagon objawia dzieciom poczynione przez siebie plany małżeńskie. Więcej »
-
Skąpiec - geneza komedii
„Skąpiec” stanowił w życiu Moliera pewnego rodzaju wytchnienie po burzach roztaczanych wokół jego osoby od początku lat 60-tych z powodu ukazywania się kolejnych, śmiałych obyczajowo komedii: „Szkoły żon” (1662), „Świętoszka” (1664), i „Mizantropa”(1666).... Więcej »
-
Skąpiec - czas i miejsce akcji
Miejsce akcji zostało jasno wskazane jako dom Harpagona w Paryżu, jego czas możemy zaś określić jako jeden dzień drugiej połowy XVII wieku – czasów współczesnych powstawaniu komedii – choć właściwie w żadnym punkcie sztuki nie został on sprecyzowany. Więcej »
-
Skąpiec - interpretacja
Podobnie jak reszta dojrzałych komedii Moliera, tak i „Skąpiec” służyć miał napiętnowaniu poważnego problemu, który trawił społeczeństwo XVII wiecznej Francji, ale i dziś, przeszło trzysta lat po premierze komedii, opisane tutaj skąpstwo jawi się jako zagadnienie równie aktualne i palące.... Więcej »
- Skąpiec - bohaterowie