Maurice Quentin de La Tour, Jean Jacques Rousseau |
Jean Jacques Rousseau przyszedł na świat w 1712 roku w Genewie. Jego rodzina była wyznania protestanckiego, jednak jakiś czas po śmierci matki, która zmarła przy porodzie, Jean dostał się pod opiekę pani de Warens, która przekonała go do katolicyzmu (po latach Rousseau powróci do protestantyzmu).
Ojciec chłopca był zegarmistrzem, po śmierci żony nie potrafił dobrze zaopiekować się małym dzieckiem. Jean spędził dzieciństwo w przytułkach i przy różnych opiekunach, w końcu trafił do pani de Warens, mieszkającej w Annecy. Po latach opiekunka stała się kochanką swojego wychowanka.
Jak pisał w swoich wspomnieniach Rousseau, doświadczył biedy i odrzucenia:
(…) Dowiedziałem się, że kraść to rzecz nie tak straszna, jak dotąd myślałem, niebawem zacząłem stosować mą umiejętność tak gorliwie, że żaden łakomy przedmiot, o ile znalazł mi się pod ręką, nie był bezpieczny (…).
Mimo wszystko był ambitnym dzieckiem i wiele wysiłku wkładał w naukę. Niestety nie ukończył żadnej wyższej szkoły, był samoukiem. W latach 1738-1740 przygotowywał już swoje pierwsze teksty. Od 1740 pracował w Lyonie w charakterze nauczyciela domowego, później uczył też w Paryżu i w Wenecji.
Od 1744 roku Rousseau mieszkał na stałe w Paryżu, gdzie zdołał przeniknąć do wyższych sfer. Wówczas też poznał swoją przyszłą żonę, Therese Levasseur. Jak podają źródła, była ona raczej prostą kobietą, wręcz ograniczoną. Z tego związku przyszło na świat pięcioro dzieci. Wszystkie one zostały oddane do przytułku. Rousseau zdecydował się na małżeństwo dopiero po 25 latach wspólnego życia. W jego życiorysie znajduje się sporo niechlubnych kart, jak choćby ta, mówiąca o jego ekshibicjonizmie, którego dopuszczał się na ulicach Annecy.
Często zmieniał prace, oprócz nauczania zajmował się kopiowaniem nut, wykonywaniem muzyki i jej komponowaniem, ponadto bywał też lokajem. Jego życie było nieuporządkowane, często to przypadek decydował o jego losach, w których wiele było wzlotów i upadków.
Do wzlotów niewątpliwie zaliczyć należy wygraną w konkursie Akademii w Dijon. Konkursowy temat brzmiał: „Czy odnowienie sztuk i nauk przyczyniło się do odnowienia obyczajów?”. Rousseau w swojej rozprawie zdecydowanie potępił cywilizację, obciążając ją winą za całe zło na świecie. To dzięki tej głośniej pracy uzyskał rozgłos i wstęp na salony. Wówczas też dostrzegła go baronowa de Warens. Rousseau został jej utrzymankiem, romans trwał kilkanaście lat i był niewątpliwie dobrym okresem w życiu pisarza. Rozstanie z protektorką Rousseau przeżył dotkliwie. Tym bardziej, że od tej pory był zmuszony zarabiać na własne utrzymanie. Prawdopodobnie to ten przełom w jego życiu okazał się początkiem buntu przeciw światu. Konieczność pracy uważał za niesprawiedliwość. W człowieku widział dobrą naturę, „szlachetnego dzikusa”, którego zabija zła cywilizacja.
W 1754 roku Rousseau powrócił do rodzinnej Genewy i pierwotnego wyznania, czyli kalwinizmu. W tym czasie cieszył się już dość szerokim uznaniem jako nowatorski myśliciel. Władze miasta nie były przychylnie nastawione do publikacji filozofa, który tak zaciekle sprzeciwiał się cywilizacji i postępowi. W mieście trwał konflikt między będącymi u władzy patrycjuszami a rosnącym w siłę mieszczaństwem. Rousseau opowiedział się po stronie tych drugich i stał się ważnym propagatorem ich idei.
W 1757 roku zamieszkał w willi pani d'Epinay, która była jego kochanką, jednak wkrótce nawiązał romans z hrabiną d'Houdetot. Jego skłonność do romansów i drażliwa natura sprawiała, że często popadał w konflikty. Poróżnił się m.in. z Diderotem i Grimmem, których wcześniej zaliczał do grona przyjaciół.
Najlepszym okresem dla jego twórczości były lata 1758-1762, które spędził w Montmorency. W tym czasie powstał m.in. poemat dydaktyczny pt.: „Emil, czyli o wychowaniu” oraz utopijna „Umowa społeczna”. Po latach Rousseau żałował swojej decyzji o oddaniu dzieci do sierocińca. Zmarł w wieku 66 lat (1778 r.) w Ermenonville. Pochowany na tamtejszym cmentarzu, po szesnastu latach został przeniesiony do Paryskiego Panteonu.