Rok 1918 i koniec I wojny światowej przyniósł odzyskanie niepodległości przez dwa kraje, które ponad stulecie wcześniej pozostawały w ścisłym sojuszu politycznym i wojskowym. Mowa tu o Rzeczpospolitej Polskiej i Litwie. Myliłby się jednak ten, kto uważałby, że wspólna historia rzutowała na dobre stosunki pomiędzy sąsiadami. Narodzona pod zaborem rosyjskim litewska świadomość narodowa widziała w dawnej unii z Polską przyczynę upadku potęgi litewskiej, stąd też niechętnie odnosiła się do odrodzonego państwa polskiego. Oliwy do ognia dolewał zaś trudny i wielopoziomowy spór o miasto Wilno i jego okolice.
Litwini uważali Wilno za swoją naturalną i historyczną stolicę, integralną część odrodzonego państwa litewskiego. Spotykało się to jednak z dużym oporem wśród Polaków. O ile większa część terytorium Litwy była jednolita narodowo, to w Wilnie i jego okolicach przewagę mieli Polacy, gorąco optujący za przyłączeniem miasta do Polski. Konflikty o miasto wybuchały niemalże od samego początku państwowości polskiej i litewskiej, a spory o Wileńszczyznę dotarły aż do Ligii Narodów.
W roku 1919 Wilno przechodziło z rąk do rąk. Początkowo zajęte przez Polaków, zostało odbite przez wojska bolszewickie, tylko po to, by wycofać się w czasie polskiej ofensywy. Doszło do rozmów pomiędzy stroną polską i litewską, zakończonych przez nową ofensywę sowiecką w roku 1920. Sowieci w czasie swojego marszu na Warszawę w lipcu – sierpniu 1920 oficjalnie przekazali Wileńszczyznę Litwie, chcąc tym samym „kupić” jej życzliwą neutralność. Oczywiście klęska wojsk bolszewickich pod Warszawą w roku 1920 doprowadziła do ponownego pojawieniu się na tych terenach wojsk polskich.
Zmęczony przeciągającym się sporem Józef Piłsudski przygotował w końcu fortel, który pozwolił na półlegalne przejęcie Wileńszczyzny. W październiku 1920 roku doszło do „buntu” wojsk polskich pod dowództwem generała Lucjana Żeligowskiego, które utworzyły na terytorium Wileńszczyzny quasi – państwo. Oficjalnie Wilno i jego okolice zostały przyłączone do Rzeczpospolitej w roku 1922.
Litwini nigdy nie pogodzili się z utratą miasta i aż do końca dwudziestolecia oficjalnie uznawali Wilno za swoją stolicę pod okupacją polską. Rzutowało to negatywnie na stosunki polsko – litewskie. Przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego Litwini uważali Polaków za swoich wrogów i okupantów, z kolei rząd polski ostentacyjnie dawał do zrozumienia, że lekceważy wszelkie protesty i obiekcje Litwy w sprawie Wileńszczyzny. Obie strony prowadziły intensywną politykę propagandową i historyczną, mająca legitymować ich prawa do Wilna. Aż do roku 1938 Litwa nie utrzymywała z Polską stosunków dyplomatycznych, później zaś została do tego zmuszona jedynie demonstracją siły, przeprowadzoną przez polskie wojska. Jako epilog całego konfliktu należy nadmienić, że Związek Radziecki po swojej inwazji na Polskę w roku 1939 przekazał Wilno Litwinom. Nie cieszyli się oni jednak długo odzyskaniem miasta, gdyż już w roku 1940 Litwa stała się częścią ZSRR...