Niestabilne i często zmieniające się rządy państw Półwyspu Arabskiego stanowiło od lat 50. arenę zmagań politycznych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i ZSRR. Jedną z kluczowych kości niezgody były konflikty arabskich państw z najmłodszym państwem regionu, jakim był Izrael. Od samego utworzenia Izraela USA były jego sojusznikiem, podczas gdy Związek Radziecki udzielał raczej pomocy krajom arabskim. Wiele państw arabskich starało się lawirować pomiędzy potęgami, przechylając się to w jedną, to w drugą stronę. Mimo owej walki wpływów obu supermocarstwom zależało jednak na jednej, niezwykle ważnej rzeczy – względnej stabilności politycznej rejonu, a przez to utrzymania stałych dostaw ropy naftowej, głównego surowca strategicznego drugiej połowy XX wieku. Stąd też każda zmiana ustroju czy przewrót polityczny były przyjmowane z niepokojem, zwłaszcza przez USA. Z wielkim niezadowoleniem przyjęto tam zwłaszcza rewolucję muzułmańską w Iranie (1978-1979) która wyniosła do władzy ajatollacha Chomeiniego. Oprócz tego konflikty i napięcie budziło poparcie przez USA utworzenia (i samego istnienia) państwa Izrael.
Szczególny niepokój władz USA budził nowy przywódca Iraku, Saddam Hussain, który to przejął władzę w tym kraju w wyniku przewrotu 1979 roku. Hussain był uważany za polityka nieprzewidywalnego i chcącego znacznie powiększyć swój obszar posiadania, a przy tym kontrolującego znaczne pokłady ropy naftowej. Irak dał się już poznać jako agresywne państwo podczas wojny z Iranem, w latach 1980-1981. Prawdziwą burzę wywołał jednak atak Iraku na Kuwejt w roku 1990. Husajn chciał w ten sposób odwrócić uwagę od kryzysu we własnym kraju i zdobyć ogromne pola naftowe sąsiada. Kuwejt był utrzymującym dobre stosunki z USA eksporterem ropy, przez co jego znaczenie dla Stanów było gigantyczne. Zbrojna agresja i zajęcie Kuwejtu przez Husseina musiało doprowadzić do wojny także z Zachodem.
Po fiasku rozwiązań pokojowych, gdzie Husajn starał się zachować chociaż część swoich zdobyczy, na początku roku 1990 roku koalicja państw zachodnich z USA na czele przystapiła do akcji „Pustynna Burza”. Siły irackie nie miały szans w walce z zachodnimi mocarstwami. W trwającej od sierpnia 1990 do marca 1991 roku kampanii siły irackie zostały praktycznie rozgromione, a Husajn zmuszony do kapitulacji. Irakowi pozwolono utrzymać niezależność, a sam dyktator pozostał przy władzy, nigdy nie odzyskał on jednak dawnej potęgi militarnej. Z drugiej strony USA potwierdziły swoją pozycję jako światowego hegemona i zabezpieczyły sytuację na Bliskim Wschodzie.
Bliski Wschód w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych. I wojna w Zatoce Perskiej - przyczyny, przebieg, skutki
Polecamy również:
-
Największe islamskie organizacje terrorystyczne - ISIS, Al-Kaida, Hamas
Poniżej znajduje się zestawienie 7 islamskich organizacji terrorystycznych. Ich wspólnym mianownikiem była walka ze Stanami Zjednoczonymi i zachodnią ideologią i demokracją. Wszystkie prowadziły „dżihad“, czyli „świętą wojnę“ polegająca na przeprowadzaniu zamachów bombowych z... Więcej »
Zobacz również
Losowe zadania
Komentarze (0)