Tekst Psalmu 115 ma charakter błagalny – już pierwsze wersy wyrażają zwrot do Boga o „uczynienie sławy swojemu imieniu”, co objawi jego wielkość i miłosierdzie:
Nie nam, nasz Panie, stworzeniu podłemu,
Ale czyń sławę imieniowi swemu!
Niechaj wiadome, niechaj znaczne wszędzie
Twe miłosierdzie, Twoja prawda będzie!
Podmiot wypowiada się w pierwszej osobie liczby mnogiej, czyli w imieniu zbiorowości wiernych.
Obraz Boga
Podmiot przeciwstawia Boga chrześcijańskiego bożkom pogańskim:
Niechaj pohańcy sprośni nie pytają:
"Gdzie teraz ich Bóg, któremu dufają?"
[…]
A ich bałwany ze srebra, ze złota
Nic nie są, jedno ludzkich rąk robota.
„Bałwany ze srebra” nie mają żadnego znaczenia ponieważ zostały stworzone przez ludzką wyobraźnię i nie posiadają mocy. Przeciwnie jest z Bogiem Izraela, który jest jedynym prawdziwym bóstwem posiadającym moc sprawczą, Stwórcą całego świata:
Izrael w Panu niech nadzieję stawi,
A On go wszelkich trudności pozbawi;
Niech się na Pana dom Aronów spuści,
A On go z łaski swojej nic opuści.
W przytoczonym fragmencie podmiot przekonuje, że za położenie nadziei w Bogu, wynagrodzi on nas troska i opieką. Pojawia się tu zatem motyw ufności. Pan odwdzięcza się za nią życzliwością, dobrocią i łaską.