Gatunek
Książkę Ryszarda Kapuścińskiego można zaliczyć do pozycji wielogatunkowych, choć najbardziej przypomina ona po prostu cykl reportaży literackich. Autor opisuje miejsca, spotkane osoby, wydarzenia, w których bierze udział. Jego zapiski są autentyczne, jednak nie mają charakteru obiektywnego. Umieszcza w książce opinie, swoje odczucia, interpretacje.
Podróże z Herodotem to po trosze także proza autobiograficzna (znajdziemy również wspomnienia nie tylko z podróży ale z czasów studenckich pisarza), a po trosze traktatem filozoficznym.
Czas akcji
Mamy do czynienia z dwiema płaszczyznami czasowymi – okres dziennikarskiej pracy narratora (podróżujemy z nim do Indii, Chin i Afryki). Druga płaszczyzna, dzięki ciągłej lekturze Herodota przez autora, przenosi nas w czasy starożytne, w szczególności okres wojen grecko-perskich. Narrator zastanawia się nad życiem i poglądami starożytnego kronikarza. Przytacza różne fragmenty Dziejów intepretując je.
Rola historii w ocenie Herodota
Pod wpływem lektury Kapuściński zaczął zastanawiać się nad rolą pamięci w starożytności. Wówczas musiała być ona jedynym źródłem historii. Aby ją poszerzać należało ze sobą rozmawiać, przekazywać doświadczenia. W pewnym sensie otrzymujemy od pisarza zbiór zasad, które zdają się rządzić historią, a które próbuje on konstruować wspólnie z Herodotem. Jedna z nich głosi, że wina zawsze pociąga za sobą zemstę. Inna zaś przypomina, że ludzkie szczęście nigdy nie jest trwałe. Te tezy są udowadniane na przykładzie losów Krezusa.
Obraz współczesności
Wątek PRL-u pojawia się w książce Kapuścińskiego, choć nie jest głównym tematem dzieła. Znajdziemy kilka ważnych refleksji na temat charakteru komunistycznego systemu. Jednym z jego przejawów był m.in. zakaz wydawania Dziejów Herodota, aż do 1955 roku. Specyfikę tamtego czasu oddaje także relacja z czasów studenckich autora – na wyższe uczelnie przyjmowane są osoby pochodzące z odpowiedniej klasy społecznej.
Dla Kapuścińskiego ważnym doświadczeniem było zderzenie ze sobą dwóch światów – rzeczywistości Polskiej oraz Zachodu. Dysproporcje uświadamiają mu jego wyjazdy zagraniczne.