miejscowościach. Jego sława rozeszła się po całych Włoszech. Do zawiadowcy przyjechał nawet reporter i napisał o psie artykuł. Chwalił w nim Lampo, ale też kolejarzy z Marittimy, bo napisał, że taki pies mógł się przywiązać tylko do dobrych ludzi.
XII
W czasie jednej ze swoich podróży Lampo zawędrował bardzo daleko od Marittimy. W momencie przesiadki do innego pociągu zdarzył mu się wypadek: był tłok, nie zdążył wskoczyć na czas i przycięły go zamykające się drzwi wagonu.
XIII
Psa ze złamanymi żebrami i nogą znalazła starsza kobieta i zabrała go do swojego domu. Jej mąż zaopiekował się nim, ale pies bardzo wolno wracał do zdrowia i utykał na uszkodzoną nogę. Przywiązał się do dobrych ludzi, ale czuł niepokój i robił się coraz bardziej smutny.
XIV
Zawiadowca bardzo się niepokoił. Za radą kolegów umieścił ogłoszenie w gazecie, dzięki uprzejmości znajomego redaktora. Jednak staruszkowie opiekujący się Lampo nie czytali gazety. Wszyscy w Marittimie byli bardzo smutni. Tymczasem pies wrócił do sił, ale nadal był bardzo smutny. Któregoś dnia opuścił staruszków, którzy bardzo żałowali, ze pies od nich odszedł.
XV
Lampo wrócił do swojego pana. Kolejarze w Marittimie nie mogli się nacieszyć pupilem, a dzieci zawiadowcy ściskały psa i skakały z radości. Znajomy dziennikarz napisał kolejny artykuł o psie, nakręcono o nim film. Pewnego dnia zjawił się u zawiadowcy amerykański filmowiec i namawiał go, by sprzedał swojego przyjaciela.
XVI
Naczelnik z dyrekcji kolejowej wezwał zawiadowcę do siebie. Powiedział mu, że musi pozbyć się psa ze stacji, bo kolej nie jest od tego, żeby dostarczać rozrywki ludziom jak cyrk czy zoo. Zawiadowca nie chciał rozstawać się z przyjacielem, ale nie miał wyjścia. Postanowił, że wyśle go do swojego wuja na Sycylię, skąd pies nie będzie mógł wrócić.
XVII
Zawiadowca dwa razy, w tajemnicy przed swoimi kolegami i rodziną, próbował powierzyć psa komuś, kto zabrałby go na statek płynący na Sycylię. Lampo jednak uciekał w czasie podróży do portu i wracał na stację. Zawiadowca odwiózł go więc osobiście i z wielkim smutkiem oddał go marynarzowi, który miał dostarczyć psa na wyspę.
XVIII
Minęło już sporo czasu i wszyscy myśleli, że Lampo niedługo wróci. Zawiadowca postanowił w końcu zdradzić swój sekret (wysłanie psa do wuja na Sycylię) rodzinie. Jego dzieci były bardzo smutne. Dostał też list z Sycylii, w którym wuj pisał, że Lampo jest bardzo dobrym przyjacielem, ale ciągle podróżuje, jakby szukał sposobu, by wrócić do Marittimy.
XIX
W jakiś czas potem do Marittimy dotarła wieść, że Lampo wydostał się z Sycylii i widziano go już niedaleko od jego dawnego domu. Zawiadowca i wszyscy kolejarze ucieszyli się. Codziennie czekali na Lampo, ale pies nie wracał. Po kilku tygodniach przyniósł go na stacje w Marittimie jeden z kolejarzy. Pies był cały poraniony i słaby, Zawiadowca rozpłakał się.
XX
Kolejarze sprowadzili weterynarza, który codziennie odwiedzał chorego. Lampo wracał do zdrowia. W między czasie zadzwonił naczelnik z dyrekcji kolejowej i pozwolił zawiadowcy zatrzymać psa na zawsze. Dzieci zawiadowcy tak bardzo stęskniły się za psem, że codziennie pojawiały się w pracy u swojego taty, żeby pobawić się z pupilem. Pewnego dnia najmłodsze dziecko zawiadowcy, mała Adele, znalazła się na torach w momencie, gdy nadjeżdżał rozpędzony pociąg. Lampo skoczył w stronę dziewczynki, odepchnął ją na bok, a sam zginął pod kołami pociągu.
Narrator na koniec zapewnia, że historia dzielnego Lampo jest prawdziwa.
O psie, który jeździł koleją - streszczenie - strona 2
Polecamy również:
-
O psie, który jeździł koleją – plan wydarzeń
1. Przybycie Lampo do Marittimy i przyjaźń z zawiadowcą.2. Pierwsza wizyta w domu kolejarza.3. Wyprawa do Turynu. Więcej »
-
O psie, który jeździł koleją – opracowanie (geneza, czas i miejsce akcji, problematyka)
Opowiadanie o dzielnym Lampo po części oparte jest na faktach. Autor, czytając włoską prasę, natknął się na historię niezwykłego psa i postanowił przenieść ją na karty swojej książeczki. „O psie, który jeździł koleją” ukazało się w roku 1967. Więcej »
-
O psie, który jeździł koleją – bohaterowie
Lampo to niezwykły pies, który pewnego dnia przybył na stację kolejową w miejscowości Marittima. Zaprzyjaźnił się ze zawiadowcą stacji i pomagał mu w codziennych obowiązkach. Więcej »
-
Przygody psa Lampo – opis najciekawszej przygody Lampo
Lampo jest wesołym kundelkiem, który pewnego dnia pojawia się, nie wiadomo skąd, na małej stacji kolejowej Marittima. Szybko zaprzyjaźnia się z miejscowym zawiadowcą i staje się pupilkiem pracujących na stacyjce kolejarzy, jednak ponieważ jest psem podróżnikiem, zew przygód pociąga go do coraz... Więcej »