Geneza
Opowiadanie o dzielnym Lampo po części oparte jest na faktach. Autor, czytając włoską prasę, natknął się na historię niezwykłego psa i postanowił przenieść ją na karty swojej książeczki. „O psie, który jeździł koleją” ukazało się w roku 1967.
Czas i miejsce akcji
Czas akcji nie jest do końca znany. Najprawdopodobniej jest to druga połowa XX wieku, ponieważ wówczas kolej była już bardzo rozwinięta, a pociągi zatrzymywały się nawet w małych miejscowościach, takich jak Marittima. Cała historia trwa od lata jednego roku do jesieni następnego. Akcja rozgrywa się we Włoszech. Przede wszystkim na małej stacji w Marittimie, ale także w Piombino, gdzie mieszkał zawiadowca ze swoją rodziną. Narrator wspomina jeszcze kilka stacji, które odwiedził Lampo w czasie swoich podróży, takich jak Rzym, Turyn czy Reggio.
Problematyka
Dzielny i niezwykły Lampo swoją postawą i przywiązaniem do zawiadowcy pokazuje, jak bardzo zwierzęta potrafią pokochać ludzi. Najczęściej nie są do człowieka wrogo nastawione, raczej boją się jego reakcji na ich obecność. Jeśli spotkają się z życzliwością i łagodnością, potrafią być lojalne w stosunku do swych opiekunów aż do śmierci.
Lampo, przy całej wielkiej przyjaźni jaką darzy rodzinę z Piombino, jest indywidualistą. Nikomu nie pozwala się zatrzymać i chodzi własnymi ścieżkami, ponieważ najbardziej ceni sobie wolność i niezależność. Jest przykładem na to, że zwierzęta chętnie przyjaźnią się z ludźmi, ale pod warunkiem, że ci ostatni potrafią je szanować i nie traktują, jak rzeczy, z którymi można zrobić wszystko, gdyż nic nie odczuwają. Z historii Lampo wynika, że nasi mali przyjaciele są zdolni do nieprzeliczonej ilości uczuć, a w sytuacjach niebezpiecznych wykazują odwagę równą dzielności prawdziwego bohatera. Kiedy zaś życie ludzkie jest w niebezpieczeństwie, umieją zdobyć się na poświęcenie własnego, by ochronić człowieka.
Najważniejszym motywem występującym w opowiadaniu jest przyjaźń i to niezwykła: pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Połączyła ona bezpańskiego psa Lampo ze zawiadowcą małej stacji kolejowej i jego rodziną. Pies okazał się idealnym przyjacielem: lojalnym i wiernym aż do śmierci pod kołami pociągu, do której doszło tylko dlatego, że Lampo zdecydował się poświęcić swoje życie dla ocalenia małej Adele, córki zawiadowcy.