Gustaw z IV części „Dziadów” stanowi kreację bohatera romantycznego o rodowodzie bliskim Werterowi z powieści J. W. Goethego. Głównym rysem biografii Gustawa jest bowiem miłość, która staje się zarówno przyczyną jego wielkiego szczęścia, jak i wielkiej rozpaczy.
Książki zbójeckie
Początek romantycznej biografii Gustawa wyznacza jego zainteresowanie literaturą romantyków. Mickiewicz wymienia tu Goethego i Rousseau jako mistrzów młodości bohatera. To właśnie owe „zbójeckie” książki napełniają umysł bohatera idealną wizją miłości. Stanowią one rodzaj trucizny, która wlewa się do duszy Gustawa i programuje określony kierunek rozwoju jego osobowości. Lektura jest dla bohatera doświadczeniem egzystencjalnym. To przez pryzmat literatury bohater uczy się postrzegać świat, budować pojęcia i oceny. Gustaw jest więc przykładem potwierdzającym romantyczną koncepcję sztuki jako aktu, który ma moc wpływania na ludzkie umysły. W biografii tej postaci ujawnia się kreacyjny charakter literatury, jej prawdziwie twórczy wymiar.
Romantyczna miłość
Gustaw jest wierny romantycznej koncepcji miłości, nawiązującej do teorii dwóch połówek pomarańczy autorstwa Platona. Zakłada ona, że każdy ma w swoją drugą, idealnie pasującą do niego połowę. Jeśli uda mu się ją odnaleźć, prawdopodobnie z przyczyn społecznych będzie musiał się z nią rozstać i zostanie skazany na cierpienie. Tak dzieje się z Gustawem, który zakochuje się w kobiecie idealnej, jednak ta, kierując się względami materialnymi, wychodzi za innego. Zdrada kochanki jest dla bohatera tak potwornym doświadczeniem, że popełnia on samobójstwo, nie widząc sensu życia bez ukochanej. Mimo to kochankowie pozostają ze sobą związani na wieki i Gustaw będzie mógł opuścić ziemię dopiero po śmierci wielbionej kobiety.
Romantyczne cierpienie
Miłość jest zatem dla Gustawa źródłem cierpienia doczesnego i wiecznego. Wypala tak silne piętno na duszy bohatera, że nawet po śmierci musi on na nowo odtwarzać rytuał samobójczego aktu. Miłość jest zatem owym sztyletem, który Gustaw wbija na oczach księdza w swoje piersi. Cierpienie wynikłe z uczucia do kobiety określa całą egzystencję bohatera. Jest to ból, w którym nikt nie może mu ulżyć, jego źródłem jest bowiem on sam na wieki zamknięty w kręgu swojej pamięci.
Romantyczny obłęd
Miłość jest również przyczyną obłędu, w jaki popada bohater. Jego zachowanie wywołuje śmiech u dzieci księdza, ponieważ zdradza irracjonalny tok myślenia. Bohater ma problemy z określeniem własnej tożsamości. Raz przedstawia się jako pustelnik, innym razem jako duch, a następnie podaje się za byłego ucznia księdza, Gustawa. Można więc mówić w tym wypadku o schizofrenicznym rozpadzie jaźni. Ponadto bohater ma wyraźne problemy z percepcją. Przynosi ze sobą gałąź, którą przedstawia jako swojego przyjaciela i powiernika. Twierdzi, że znajdujący się w szufladzie biurka owad jest zaklętą duszą zmarłego bogacza, a na dodatek na oczach księdza próbuje popełnić samobójstwo.
Romantyczna samotność
Wymienione doświadczenia i zachowania Gustawa: nieszczęśliwa miłość, rozmowa z konarem drzewa, kondycja pustelnika świadczą o ogromnej samotności bohatera. Jest to postać wyalienowana, pozbawiona przyjaciół i rodziny, która w noc Dziadów przybywa do chaty księdza, żeby prosić o wysłuchanie jej historii. Samotność Gustawa ma także o wiele głębszy wymiar. Otóż, jest to duch-upiór potępiony przez Boga z powodu samobójczej śmierci. Gustaw przeżywa zatem podwójną alienację: względem nieba i ziemi.
Romantyczny buntownik
Ma również Gustaw cechy romantycznego buntownika. Obiektem kontestacji stają się tu po pierwsze okrutne konwenanse społeczne, które rozdzielają go z ukochaną kobietą. To one wynoszą bowiem bogactwo i pozycję ponad szczere uczucie. Ponadto Gustaw buntuje się również przeciwko racjonalizmowi księdza, który zakazał w swojej parafii odprawiania ludowego rytuału Dziadów. Mężczyzna zarzuca duchownemu brak wiary w istnienie rzeczywistości duchowej. Można więc przypuszczać, że pojawia się on w chatce księdza po to, żeby go upomnieć i spowodować jego nawrócenie.