Bohater główny
Gustaw
Gustaw
Duch młodego mężczyzny, który niegdyś popełnił samobójstwo na skutek nieszczęśliwej miłości. Gustaw to prawdopodobnie upiór z II części dramatu. Karą za śmiertelny grzech jest coroczny powrót na ziemię i przeżywanie po raz kolejny tego samego cierpienia. Tym razem duch puka do drzwi swojego nauczyciela, w pewnym sensie odpowiedzialnego za tragiczną śmierć podopiecznego. Ta część dramatu jest w dużej mierze monologiem Gustawa (ksiądz wypowiada się dość rzadko, jego uwagi nie przekonują Pustelnika). W ciągu trzech godzin bohater dokonuje pełnej analizy swoich grzechów. Pierwsza godzina poświęcona jest wspomnieniom miłości, w drugiej na pierwszy plan wysuwa się rozpacz i opłakiwanie własnego cierpienia, trzecia kończy się przestrogą.
Gustaw to niemalże programowy bohater romantyczny. Samotnik, szaleniec, nieszczęśliwy kochanek, jednostka izolująca się od społeczeństwa, a poza tym – duch w roli przedstawiciela zaświatów (prosi o przywrócenie „dziadów” w imieniu innych dusz !). Bohater przynosi ważne przesłanie (wieńczące przestrogi trzech zjaw z II części „Dziadów”), gloryfikujące ziemską miłość – uczucie dające namiastkę raju:
Kto za życia choć raz był w niebie,
Ten po śmierci nie trafi od razu.
Bohaterowie drugoplanowi
Ksiądz
Kapłan obrządku greckokatolickiego, wychowuje samotnie kilkoro dzieci. W przeszłości był nauczycielem Gustawa. Jest gościnny, bez zastanowienia wpuszcza do domu podejrzanie wyglądającego gościa. Napomina też dzieci, by nie naśmiewały się z wyglądu i zachowania przybysza. Dziwnym wydaje się to, że ksiądz uosabiający duchowe wartości w dialogu z Gustawem przedstawia mu logiczne, racjonalne argumenty. Na początku rozmowy stara się pocieszyć przybysza. Wykazuje, że na świecie istnieją ludzie, którzy doświadczyli większego bólu. Wyjaśnia też, że człowiek jest stworzony do służby swemu bliźniemu. Jego argumenty nie przekonują Pustelnika.
Gustaw wyrzuca swemu nauczycielowi, że niegdyś dał mu do ręki „zbójeckie księgi”, które zrodziły w nim iluzję istnienia idealnej miłości. Pod koniec rozmowy przybysz wyjaśnia gospodarzowi domu cel swojego przybycia. Przestrzega przed brakiem wiary w świat duchowy i prosi o przywrócenie obrzędu dziadów. Wymijająca odpowiedź księdza przypomina teorię „szkiełka i oka” głoszoną przez starca z ballady „Romantyczność”. Kapłan zasłania się chęcią wytępienia ludowych zabobonów, ale Gustaw nie przyjmuje takiego wyjaśnienia.
Dzieci
Potomstwo księdza (obrządku greckokatolickiego). Ich matka zmarła kilka lat temu. W momencie rozpoczęcia dramatu kończą wieczerzę. Po wpuszczeniu Gustawa do domu szybko zauważają, że gość jest upiorem („Ach! trup, trup! upiór, ladaco!”), uspokaja je dopiero wyjaśnienie przybysza. Dzieci nie potrafią ukryć prawdziwych emocji, bawi je dziwny strój Pustelnika i jego podejrzane zachowanie. Maluchy obawiają się nawet o życie swojego ojca. Pomimo tego wysłuchują z uwagą przemówienia Gustawa, szczerze opłakują utratę jego ukochanej i – za namową gościa – odmawiają modlitwę za duszę lichwiarza. Dzieci uosabiają niewinność i naiwność uczuć, potrafią jednak dostrzec to, co niewidoczne dla dorosłego, racjonalnego księdza.