ojca jak przejeżdża na traktorze niedaleko szkoły. Ojciec Pons tłumaczy chłopcu różnice między chrześcijaninem i żydem. Desant w Normandi wszystkich nastraja optymistycznie. Mademoiselle Marcelle przed niedzielną mszą gra hymn narodowy, za co zostaje zabrana przez gestapo. Znalezione w jej domu negatywy zdjęć do dokumentów demaskują żydowskich chłopców. Oficer daje ojcu czas do 7 rano, aby przygotował ich do drogi. Zainscenizowane zostaje przejęcie chłopców przez partyzantów – żydzi uciekają razem z księdzem – chronią się w krypcie, wcześniej tworząc fałszywy trop. Partyzanci stopniowo zabierali dzieci w inne miejsca. Wezwolenie brukseli następuje 4 września 1944 roku, gdy w krypcie zostaje tylko 3 chłopców, Joseph i ojciec.
Wszyscy chłopcy wrócili znów do Żółtej Willi. Ojciec dowiadywał się o los ich rodzin. Udało mu się odnaleźć matkę Rudiego. Co niedziela wszystkie dzieci z okolicy, które nie odnalazły jeszcze rodziców, pokazywane były w Żółtej Willi. Po jednym z takich wystąpień Joseph spotyka rodziców idąc z Rudim do wioski. Okazuje się, że pracowali na farmie niedaleko od Chemlay.
Po powrocie do Brukseli chłopiec źle czuje się w nowym miejscu. Nie chce mieć bar micwy, pragnie przyjąć religię katolicką, co rozjusza jego ojca. Chłopiec ucieka na rowerze do Żółtej Willi. Ojciec przekonuje go, by pogodził się z tym, że jest Żydem.
Joseph spisuje tę historię mając 60 lat. Pozostał Żydem, przekazał tę religię swoim dzieciom. Utrzymywał kontakt z ojcem Ponsem, który wciąż zakładał nowe kolekcje, gdy jakiś naród był zagrożony. Razem z Rudim założyli Las ojca Ponsa. Joseph założyl Palestyńska kolekcję.